Zeńczak: Energetyka prosumencka dla wszystkich ale z pewnymi ograniczeniami
KOMENTARZ
Dr. hab. inż. Wojciech Zeńczak
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie
Przyjęcie po wielu latach dyskusji ustawy o OZE, w tym szczególnie poprawki prosumenckiej pozwala wszystkim osobom na produkcję energii w mikroinstalacjach na własne potrzeby jak i na sprzedaż.
Są jak wiadomo pewne ograniczenia, co do mocy instalacji i wielkości wsparcia. I tak m.in. dla mikrosiłowni wiatrowych, słonecznych i wodnych o mocy do 3kW stała cena wynosi 0,75 zł/kWh zaś dla siłowni o mocy od 3 kW do 10 kW cena gwarantowana to 0,65 zł/ kWh i dotyczy w obu przypadkach okresu 15 lat. Innym ograniczeniem jest łączna moc, jaką mogą uzyskać te instalacje w skali kraju. I tak, system wsparcia w przypadku instalacji o tych mniejszych mocach, skończy się, gdy zostanie osiągnięta moc 300 MW zaś dla instalacji o mocy od 3 kW do 10 kW – 500 MW. Można więc powiedzieć – przyjmując maksymalne wartości w każdej grupie, – że wsparcie otrzyma 100 000 instalacji o mocy 3 kW i 50 000 instalacji o mocy 10 kW.
Wiele osób z pewnością pomyśli, że ta pula może się szybko skończyć sadząc po dużym zainteresowaniu w montażu takich instalacji.
Dochód roczny ze sprzedaży energii z instalacji o mocy do 3kW szacuje się na ok. 2 do 3 tys. zł, zaś z instalacji do 10 kW do ok 9 tys. zł. Są to jednak wartości przy maksymalnych mocach w danym przedziale. Zapewne pojawi się wiele instalacji także o mniejszych mocach niż maksymalne w każdej grupie.
Jedną z wad energii ze źródeł odnawialnych jest jej mała gęstość. Przykładowo promieniowanie słoneczne charakteryzuje się gęstością <1,33 kW/m2, a wiatr gęstością <3 kW/m2. Nie każdy więc będzie miał odpowiedniej wielkości powierzchnię do postawienia paneli fotowoltaicznych czy mikroturbin wiatrowych.
Ceny mikroturbin renomowanych producentów wahają się od ok. 500 dol. dla najmniejszych, o średnicy wirnika ok. 0,5 m i mocy 80 W (przy prędkości wiatru 12 m/s), do nawet 5000 dol. za turbinę o średnicy wirnika 1,8 m o mocy 1 kW (przy prędkości wiatru 12 m/s).
Na podstawie danych producenta, z turbiny o średnicy wirnika 1,8 m i średniorocznej prędkości wiatru 4 m/s można uzyskać ok. 660 kWh rocznie, a więc uzyskać dochód 495 zł. Zwrot kosztów przy cenie turbiny 5000 dol. może więc nastąpić nawet po 36 latach. Zapomnijmy więc o małych turbinach na balkonie. Korzyści mogą odnieść głównie ci, którzy postawią na turbiny osiągające moce 3 kW czy nawet 10 kW, o jakich mowa w ustawie. To wiąże się już ze znacznie większymi średnicami wirników i konicznością ustawiania turbin najlepiej na masztach o dużej wysokości.
Potencjalny prosument inwestujący w mikroturbinę powinien zrobić sobie rachunek ekonomiczny opłacalności przedsięwzięcia. Ważna przy tym jest znajomość średniorocznych prędkości wiatru, aby można było oszacować potencjalny dochód ze sprzedaży energii elektrycznej.
