AlertEnergetykaGaz.InnowacjeOZEWęgiel. energetyka węglowaWykop

Zielony wodór może być opłacalny już za dwa lata. To dobra i zła wiadomość dla Polski

Molekuła wody, z której można pozyskać wodór. Fot. Freepik

Molekuła wody, z której można pozyskać wodór. Fot. Freepik

Optymistyczne wieści płyną z analizy ośrodka Rethink Energy, który przekonuje, że wodór zielony pozyskiwany z pomocą Odnawialnych Źródeł Energii będzie konkurencyjny cenowo do szarego, pochodzącego z rafinerii, już za dwa lata. To dobra wiadomość dla firm polskich inwestujących w ten rodzaj wodoru i zła dla tych, które inwestują w inne.

– Ze względu na obiecaną ekonomię skali rozwój tej produkcji, spadające koszty OZE, a także rosnące koszty emisji CO2, zielony wodór wytwarzany z pomocą źródeł odnawialnych stanie się konkurencyjny kosztowo do tego pozyskiwanego z paliw kopalnych już za dwa lata, dużo wcześniej niż ktokolwiek dotąd prognozował – pisze Harry Morgan w analizie Rethink Energy.

Ośrodek przekonuje z tego powodu, że nie warto inwestować w wychwyt i składowanie dwutlenku węgla (CCUS), za to inwestować od razu w wodór zielony, bo taka inwestycja się najpewniej zwróci przez dominację takiego źródła nad dostawami z rafinerii (wodór szary) czy sektora gazowego (wodór niebieski). Zdaniem tego ośrodka koszt wodoru z OZE spadnie z około 370 dolarów za kilogram obecnie do dolara za tę samą ilość w 2035 roku i 0,75 dolara w 2050 roku. Cena elektrolizerów wytwarzających wodór z pomocą energii ze źródeł odnawialnych ma spadać o średnio 14 procent przy każdym podwojeniu ich mocy na świecie zgodnie z krzywą uczenia się.

Byłaby to zła wiadomość dla firm, które wybierają rozwiązanie pośrednie, czyli szary wodór z rafinerii jak PKN Orlen czy niebieski z gazu jak PGNiG i Tauron. Jednakże Orlen i Polska Grupa Energetyczna planują także wykorzystać morskie farmy wiatrowe na Bałtyku do produkcji zielonego wodoru. Rethink Energy przekonuje, że ten drugi rodzaj inwestycji ma lepszą przyszłość. Analitycy są z reguły mniej optymistyczni od tego ośrodka, szacując powolny rozwój branży zielonego wodoru, szczególnie ze względu na niedobór wody oraz OZE potrzebnych do jego wytwarzania.

Recharge News/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Rafineria PCK w Schwedt

Zmienił się rząd, a Niemcy ciągle nie wiedzą co z Rosnieftem w Schwedt

Nowy skład federalnego ministerstwo gospodarki nadal nie sprecyzował jakie konkretne zamiary ma w sprawie udziału Rosnieftu w trzech dużych niemieckich...
Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Udostępnij:

Facebook X X X