Zima znów zaskoczyła polskie koleje. Opóźnienia, utrudnienia i oblodzone szyny

4 grudnia 2023, 14:45 Alert

Kilkadziesiąt minut opóźnienia, godzinne postoje i oblodzone szyny to w ostatnich dniach bolączka kolei w całej Polsce. Od piątku do niedzieli, problemy najmocniej odczuli podróżni w Małopolsce, Lubuskiem oraz na Śląsku i Podkarpaciu.

Tory. Źródło: Freepik
Tory. Źródło: Freepik

Padający deszcz ze śniegiem, mróz i oblodzone szyny to obraz, który w ostatnich dniach towarzyszył pasażerom polskich kolei. Od piątku do niedzieli obfite opady śniegu paraliżowały kolejne odcinki w całej Polsce. Najtrudniej było w czterech województwach: małopolskim, śląskim, podkarpackim i lubuskim.

Podkarpacie

– Marznący deszcz spowodował utrudnienia na podkarpackim odcinku linii kolejowych. Kolejarze wciąż usuwają lód z sieci trakcyjnych. Pomiędzy Przeworskiem a Leżajskiem jeżdżą lokomotywy spalinowe, wprowadzono też zastępczą komunikację autobusową. Utrudnienia na dwóch linach kolejowych: Rzeszów-Jarosław oraz Przeworsk-Leżajsk rozpoczęły się po sobotnich opadach marznącego deszczu – podała Polska Agencja Prasowa (PAP).

Do poniedziałku rano służby techniczne przywróciły ruch pociągów na jednym torze między Rzeszowem a Jarosławiem. Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe powiedział w rozmowie z PAP, że obecnie skuwają lód na sieci trakcyjnej nad drugim torem. – Służby kolejowe pracują także na odcinku pomiędzy Przeworskiem a Leżajskiem. Pociągi dalekobieżne przejeżdżają ten odcinek z wykorzystaniem trakcji spalinowej, czyli do pociągów przyłączana jest lokomotywa spalinowa i tak skład przejeżdża ten odcinek. Natomiast za pociągi regionalne obowiązuje zastępcza komunikacja autobusowa – poinformował. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia w tym rejonie.

Śląsk

– Po weekendzie […] sytuacja wróciła do normy, wszystkie trasy są przejezdne. Występujące wciąż niewielkie opóźnienia wynikają z prac torowych, a nie pogody – poinformowały Koleje Śląskie. – Są kilkuminutowe bądź kilkunastominutowe opóźnienia, ale większych utrudnień na trasach nie mamy. Na chwilę obecną wszystkie trasy są przejezdne – wyjaśnia infolinia regionalnego przewoźnika w rozmowie z PAP.

Śnieg, który od piątku do niedzieli padał w woj. śląskim znacząco utrudnił ruch drogowy, kolejowy i pracę lotniska w Pyrzowicach. W sobotę i w niedzielę wiele pociągów miało opóźnienia przekraczające w niektórych przypadkach 100 minut, niektóre pociągi były odwoływane m.in. z powodu usterek infrastruktury – informuje PAP.

Lubuskie

– W związku z przerwami w ruchu spowodowanymi m.in. oblodzeniem sieci trakcji na południu kraju, głównie na Podkarpaciu, opóźnienia w kursowaniu pociągów PKP Intercity występowały także w woj. lubuskim – poinformował rzecznik prasowy PKP Intercity Cezary Nowak w rozmowie z PAP.

W związku z przerwą w ruchu na odcinku między Przeworskiem a Łańcutem (woj. podkarpackie) występują opóźnienia pociągów wyjeżdżających i dojeżdżających do stacji Przemyśl na Podkarpaciu. – Pociągi w wielu miejscach kraju notują opóźnienia związane z przerwą w ruchu na Podkarpaciu. W poniedziałek nie można było przejechać przez stację Brzeg w województwie opolskim, co także wpłynęło na punktualność pociągów i wydłużony czas jazdy. […] Powodem kłopotów z siecią trakcyjną na Podkarpaciu były intensywne opady śniegu i marznącego deszczu powodujące jej oblodzenie. To wymusiło konieczność tymczasowego używania lokomotyw spalinowych do utrzymania ruchu, co przełożyło się na powstanie opóźnień – podaje PKP Intercity.

Największe opóźnienie z pociągów przejeżdżających przez woj. lubuskie miał pociąg IC „Wawel” relacji Przemyśl-Berlin, którego pasażerowie utknęli na kilka godzin na stacji w Rzepinie – czytamy na stronie PAP.

Małopolska

– Podróżujący koleją z Małopolski na Podkarpacie muszą się liczyć z kilkudziesięciominutowymi opóźnieniami pociągów. Według informacji PKP powodem utrudnień są prace związane z odladzaniem sieci trakcyjnych na dwóch liniach kolejowych po opadach marznącego deszczu. Pociągi odjeżdżające z Krakowa do Przemyśla odnotowują już blisko 2-godzinne opóźnienia – informuje Polska Agencja Prasowa.

Rzecznik prasowy PKP PLK Karol Jakubowski w rozmowie z PAP zaznaczył, że powodem utrudnień w ruchu pociągów między Małopolską a Podkarpaciem są prace związane z odladzaniem sieci trakcyjnych, prowadzone na dwóch liniach kolejowych. – Pierwsza łączy Rzeszów ze stacją Jarosław, tam pociągi jadą po jednym torze, na którym sieć została odlodzona, a prace trwają na drugim torze. Pociągi sieciowe pracują nad odlodzeniem sieci trakcyjnej również na odcinku Przeworsk-Leżajsk. Pociągi regionalne zastąpione zostały komunikacją autobusową, dalekobieżne przejeżdżają z wykorzystaniem lokomotyw spalinowych. […] Te zmiany wynikają z trudnych warunków atmosferycznych, szczególnie chodzi o opady marznącego deszczu, który powoduje oblodzenie sieci trakcyjnej – powiedział rzecznik PKP.

Polska Agencja Prasowa / Jędrzej Stachura

Smura: Kolejowy wymiar CPK jest najważniejszy dla wojska (ROZMOWA)