icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Zmiana ustawy o OZE może nas kosztować miliardy

KOMENTARZ

Wojciech Krzyczkowski, Bartłomiej Derski

WysokieNapiecie.pl

Miliardy złotych może kosztować Polskę plan opóźnienia o pół roku wprowadzenia nowego systemu wsparcia dla OZE jak wynika z informacji Obserwatora Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl. Do Sejmu trafił właśnie poselski projekt nowelizacji, który może ponownie otworzyć załagodzony przez poprzedni rząd konflikt z Komisją Europejską o nadwsparcie dla współspalania i dużej hydroenergetyki.

Dotyczy: opóźnienie nowego systemu wsparcia dla OZE
Tytuł:  projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii
Etap: projekt wniesiony do Sejmu
Następny etap: pierwsze czytanie

Projekt, wniesiony do Sejmu przez grupę posłów PiS zakłada opóźnienie o pół roku – do 1 lipca 2016 r. – wejścia w życie rozdziału 4 ustawy o OZE, który uruchamia nowy system wsparcia dla źródeł odnawialnych: aukcje oraz dla małych instalacji ceny gwarantowane odsprzedaży. Tym samym przedłużone zostaje o sześć miesięcy działanie obecnego systemu, opartego na zielonych certyfikatach. Jeśli zmiana wejdzie w życie, instalacje OZE, które ruszą w pierwszej połowie przyszłego roku będą mogły jeszcze wybrać certyfikaty jako swój system wsparcia.

Wnioskodawcy jako uzasadnienie przedstawiają trzy argumenty. Po pierwsze chcą w dodatkowym czasie poprawić warunki działania biogazowni rolniczych, ograniczyć możliwości budowy turbin wiatrowych (bo tak należy odczytywać sformułowanie „przygotowania niezbędnych regulacji w zakresie zasad lokalizacji i budowy” wiatraków na lądzie) oraz dokończenie inwestycji, które z różnych przyczyn nie mogą zostać skończone w tym roku, aby wejść jeszcze do starego systemu.

Jednak odroczenie wprowadzenia systemu aukcyjnego może być przyczyną bardzo poważnego konfliktu z Komisja Europejską, którego konsekwencje mogą iść w miliardy złotych. Otóż KE uznała, że przyznawanie zielonych certyfkatów instalacjom współspalania biomasy z węglem oraz dużym elektrowniom wodnym za nadmierne wsparcie i teoretycznie może nakazać wsteczny zwrot tej pomocy.

Co Polski rząd nieformalnie ustalił z Komisją europejską ? przeczytasz w dokończeniu analizy Obserwatora Legislacji Energetycznej na portalu WysokieNapiecie.pl

 

KOMENTARZ

Wojciech Krzyczkowski, Bartłomiej Derski

WysokieNapiecie.pl

Miliardy złotych może kosztować Polskę plan opóźnienia o pół roku wprowadzenia nowego systemu wsparcia dla OZE jak wynika z informacji Obserwatora Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl. Do Sejmu trafił właśnie poselski projekt nowelizacji, który może ponownie otworzyć załagodzony przez poprzedni rząd konflikt z Komisją Europejską o nadwsparcie dla współspalania i dużej hydroenergetyki.

Dotyczy: opóźnienie nowego systemu wsparcia dla OZE
Tytuł:  projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii
Etap: projekt wniesiony do Sejmu
Następny etap: pierwsze czytanie

Projekt, wniesiony do Sejmu przez grupę posłów PiS zakłada opóźnienie o pół roku – do 1 lipca 2016 r. – wejścia w życie rozdziału 4 ustawy o OZE, który uruchamia nowy system wsparcia dla źródeł odnawialnych: aukcje oraz dla małych instalacji ceny gwarantowane odsprzedaży. Tym samym przedłużone zostaje o sześć miesięcy działanie obecnego systemu, opartego na zielonych certyfikatach. Jeśli zmiana wejdzie w życie, instalacje OZE, które ruszą w pierwszej połowie przyszłego roku będą mogły jeszcze wybrać certyfikaty jako swój system wsparcia.

Wnioskodawcy jako uzasadnienie przedstawiają trzy argumenty. Po pierwsze chcą w dodatkowym czasie poprawić warunki działania biogazowni rolniczych, ograniczyć możliwości budowy turbin wiatrowych (bo tak należy odczytywać sformułowanie „przygotowania niezbędnych regulacji w zakresie zasad lokalizacji i budowy” wiatraków na lądzie) oraz dokończenie inwestycji, które z różnych przyczyn nie mogą zostać skończone w tym roku, aby wejść jeszcze do starego systemu.

Jednak odroczenie wprowadzenia systemu aukcyjnego może być przyczyną bardzo poważnego konfliktu z Komisja Europejską, którego konsekwencje mogą iść w miliardy złotych. Otóż KE uznała, że przyznawanie zielonych certyfkatów instalacjom współspalania biomasy z węglem oraz dużym elektrowniom wodnym za nadmierne wsparcie i teoretycznie może nakazać wsteczny zwrot tej pomocy.

Co Polski rząd nieformalnie ustalił z Komisją europejską ? przeczytasz w dokończeniu analizy Obserwatora Legislacji Energetycznej na portalu WysokieNapiecie.pl

 

Najnowsze artykuły