icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Związki zablokują pracę francuskich elektrowni jądrowych

(Polska Agencja Prasowa)

Członkowie francuskiej centrali związkowej CGT opowiedzieli się w głosowaniu za rozpoczęciem o godz. 21 w środę 24-godzinnego strajku w elektrowni jądrowej Nogent-sur-Seine pod Paryżem. To kolejny wyraz protestu przeciwko rządowej reformie prawa pracy.

Strajk „rozpocznie się dzisiaj o godz. 21 i potrwa 24 godziny” – powiedział rzecznik CGT Laurent Langlard. Elektrownia Nogent-sur-Seine jest położona na południowy wschód od francuskiej stolicy.

Pracownicy innych siłowni jądrowych mają spotkać się w środę i podjąć decyzję w sprawie ewentualnych kolejnych strajków – dodał Langlard.

Przeciwko planowanym przez rząd kontrowersyjnym reformom prawa pracy wciąż strajkuje sześć z ośmiu rafinerii we Francji. Stacje benzynowe w kraju mają problemy z zaopatrzeniem. W poniedziałek akcja protestacyjna dotyczyła blisko 200 magazynów paliw.
Jak podaje „Le Figaro”, w środę o świcie siły bezpieczeństwa wkroczyły do magazynu paliw w Douchy-les-Mines na północy Francji, okupowanego od 19 maja; policja użyła armatek wodnych.

Fala protestów i strajków jest reakcją na forsowanie przez socjalistyczny rząd prezydenta Francois Hollande’a niepopularnej reformy prawa pracy. Otwiera ona drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin. Rząd uzasadnia potrzebę liberalizacji kodeksu pracy koniecznością przystosowania francuskich przedsiębiorstw do międzynarodowej konkurencji.

Projekt zmian w ustawodawstwie przewiduje też pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień i związanych z nimi odpraw, a także osłabienie praw związkowych

(Polska Agencja Prasowa)

Członkowie francuskiej centrali związkowej CGT opowiedzieli się w głosowaniu za rozpoczęciem o godz. 21 w środę 24-godzinnego strajku w elektrowni jądrowej Nogent-sur-Seine pod Paryżem. To kolejny wyraz protestu przeciwko rządowej reformie prawa pracy.

Strajk „rozpocznie się dzisiaj o godz. 21 i potrwa 24 godziny” – powiedział rzecznik CGT Laurent Langlard. Elektrownia Nogent-sur-Seine jest położona na południowy wschód od francuskiej stolicy.

Pracownicy innych siłowni jądrowych mają spotkać się w środę i podjąć decyzję w sprawie ewentualnych kolejnych strajków – dodał Langlard.

Przeciwko planowanym przez rząd kontrowersyjnym reformom prawa pracy wciąż strajkuje sześć z ośmiu rafinerii we Francji. Stacje benzynowe w kraju mają problemy z zaopatrzeniem. W poniedziałek akcja protestacyjna dotyczyła blisko 200 magazynów paliw.
Jak podaje „Le Figaro”, w środę o świcie siły bezpieczeństwa wkroczyły do magazynu paliw w Douchy-les-Mines na północy Francji, okupowanego od 19 maja; policja użyła armatek wodnych.

Fala protestów i strajków jest reakcją na forsowanie przez socjalistyczny rząd prezydenta Francois Hollande’a niepopularnej reformy prawa pracy. Otwiera ona drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin. Rząd uzasadnia potrzebę liberalizacji kodeksu pracy koniecznością przystosowania francuskich przedsiębiorstw do międzynarodowej konkurencji.

Projekt zmian w ustawodawstwie przewiduje też pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień i związanych z nimi odpraw, a także osłabienie praw związkowych

Najnowsze artykuły