AlertEnergetykaEnergia elektrycznaOZEŚrodowisko

41,4 GW z lądowej energetyki wiatrowej do 2040 roku jest możliwe

Kompleks w Turowie. Źródło: Polska Grupa Energetyczna

Kompleks w Turowie. Źródło: Polska Grupa Energetyczna

Niemal 20 GW wynosi różnica w potencjale energetyki wiatrowej w zależności od tego czy doczekamy się zmiany ustawy wiatrakowej.

Polska może mieć 41,4 GW w wietrze zmieniając przepis na 500 metrów lub 22,19 GW bez zmian w prawie. Różnica mówi sama za siebie, a czystej energii potrzebujemy jak nigdy dotąd. Nowy raport wskazujący potencjał wiatru na lądzie został zaprezentowany podczas Konferencji PSEW2024 w Świnoujściu. – Przez lata blokada inwestycji w odnawialne źródła energii, mity wokół tego tematu, które narosły, przyhamowały mocno transformację energetyczną – podkreślił Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska w trakcie wydarzenia zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.

Energia z wiatru jest i będzie jednym z kluczowych filarów polskiej transformacji energetycznej. Wyczekiwane przez całą branżę, samorząd i przemysł nowe zapisy uwalniające inwestycje wiatrowe na lądzie, zmiana odległości minimalnej, ale też skrócenie procedur o kilka lat to jedne z głównych tematów 19. Konferencji PSEW w Świnoujściu.

– To jest ustawa wyczekiwana, a to jest temat niezwykle istotny dla całej polskiej nie tylko energetyki, ale i gospodarki. Przez lata blokada inwestycji w odnawialne źródła energii, mity wokół tego tematu, które narosły, przyhamowały mocno transformację energetyczną. Niestety zagroziły bezpieczeństwu energetycznemu Polski – powiedział Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska w trakcie Konferencji PSEW 2024. Niebawem ta ustawa będzie przedmiotem konsultacji. Chciałbym, by był to następny kwartał. (…) Wszyscy mamy świadomość, że oparcie miksu energetycznego o odnawialne źródła energii i energetykę jądrową to absolutny must have – dodaje wiceminister Motyka.

Energetyka wiatrowa może wygenerować 200 tys. miejsc pracy, potrzebne są warunki do kształcenia przyszłych kadr branży OZE. W tym kontekście Barbara Nowacka, minister edukacji podkreśliła otwartość ministerstwa na współpracę z przedsiębiorcami: – To jest jeden z priorytetów ministerstwa, aby otworzyć się na współpracę z firmami, przedsiębiorcami, ponieważ sami nauczycieli, szczególnie w szkołach branżowych i technikach, nie jesteśmy w szybkim tempie zapewnić. (…)Wymaga rewizji program nauczania w zawodzie technika, który zajmuje się obsługa urządzeń, które wspomagają energetykę odnawialną. Tutaj bardzo liczę na rozmowy z branżą, my mamy to zaplanowane w planach pracy już na ten rok, żeby zrobić rewizję tego programu.

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zdecydowało się oszacować obecny potencjał energetyki wiatrowej na lądzie, w ślad za rosnącymi oczekiwaniami względem transformacji energetycznej Polski oraz koniecznością aktualizacji strategicznych dokumentów, które wyznaczają jasny kierunek zmian. Dotychczas zgodnie z propozycją aktualizacji PEP2040 przygotowaną przez poprzedni rząd wiosną 2023 r., planowana moc lądowych farm wiatrowych w 2030 r. miałaby wynieść 14,5 GW. Natomiast w przygotowanym pod sterami nowej koalicji rządowej dokumencie KPEiK znajdziemy już zapis mówiący o mocy niemal 16 GW do 2030 r.

PSEW w swojej analizie wskazuje potencjał ekonomiczny dla wariantu oczekiwanej, społecznie uzgodnionej odległości (500m) na poziomie 41,4 GW, natomiast biorąc pod uwagę aktualne ograniczenia lokalizacyjne (700m) – 22,19 GW do roku 2040. Należy mieć na uwadze, że oszacowany wyżej potencjał ekonomiczny, trzeba pomniejszych o istniejące już farmy wiatrowe, których łączna moc zainstalowana wynosi ponad 10 GW – pozostawiając tym samym, możliwy do realizacji potencjał LEW na poziomie 12 GW (wariant 700m) lub 31 GW (wariant 500m) w perspektywnie 16 lat.

– Uzyskane wyniki jasno pokazują jak pilne jest procedowanie zmiany ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, szczególnie w kontekście zapisów dotyczących odległości. Ta długo wyczekiwana zmiana pozwoli na szybkie udrożnienie inwestycji w lądową energetykę wiatrową, pozwalając tym samym na odblokowanie korzyści płynących z taniej, zielonej energii, a także umożliwi realizację ambitnych celów unijnych w zakresie OZE. Nie możemy pozwolić sobie na dalszą zwłokę – działa ona na niekorzyść społeczeństwa, gospodarki i klimatu – tłumaczy Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Założenia wyjściowe tzw. potencjału teoretycznego oszacowały potencjał powierzchni kraju pod lokalizację lądowych elektrowni wiatrowych do ok. 3,3 procent pow. Polski i wskazuje to na potencjalną moc do zainstalowania na poziomie ok. 118 GW (wariant 500m) z produkcją na poziomie 360 TWh, natomiast przy aktualnie obowiązujących ograniczeniach odległościowych (wariant 700m) pozwalałby na teoretyczne zagospodarowanie 1,7 procent powierzchni kraju, co odpowiadałoby mocy na poziomie 63 GW i generacji energii rzędu 195 TWh rocznie. Kluczowe znaczenie w tym zakresie mają jednak ograniczenia środowiskowe i ekonomiczne, które powodują redukcję potencjału teoretycznego aż o 65 procent.

– W analizie poza ograniczeniami legislacyjno-planistycznymi, uwzględniliśmy także uwarunkowania środowiskowe oraz grunty o klasie bonitacyjnej I – III, które są dziś głównymi elementami ograniczającym wybór lokalizacji pod inwestycje wiatrowe. Otrzymany wynik wskazuje pełen potencjał onshore wind w Polsce, którego wykorzystanie zależy jednak m.in. od kształtu przepisów prawnych, optymalizacji procedur administracyjnych oraz rozwiązania licznych problemów w zakresie funkcjonowania sieci elektroenergetycznych – dodaje Weronika Kupczyk, specjalista ds. onshore z PSEW.

Konferencja PSEW to coroczne, prestiżowe spotkanie branży wiatrowej w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Wydarzenie na skalę europejską od 19 lat stanowi miejsce kształtowania rozwiązań na najbardziej palące wyzwania branży wiatrowej. Tegoroczna edycja zgromadziła rekordową liczbę uczestników. Wśród prelegentów znalazły się cenione autorytety z sektora OZE – politycy, eksperci, najwięksi inwestorzy, przedsiębiorcy czy naukowcy. Dyskusje, w których brali udział, zmierzały do wypracowania rozwiązań odpowiadających współczesnym wyzwaniom rynku energii, wspierających zrównoważoną przyszłość polskiego krajobrazu energetycznego.

PSEW / Mateusz Gibała

Jakóbik: Polska porzuciła ropę z Rosji pierwsza w Europie…ale na Litwie


Powiązane artykuły

Rafineria Schwedt. Fot. PCK Raffinerie GmbH.

Niemcy boją się, że Rafineria Schwedt uzależni się od polskiej ropy

Niemiecki Instytut Badań Ekonomicznych (DIW) ostrzegł, że odkrycie ropy naftowej koło Świnoujścia może wzmocnić pozycję Polski w rozmowach dotyczących Rafinerii...
Kopalnia węgla brunantego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Polska i Czechy o Turowie: Współpraca idzie sprawnie

Polska i Czechy są zadowolone ze współpracy, w ramach której wspólnie weryfikują działania na rzecz minimalizacji oddziaływania Kopalni Turów na...
Projekt terminalu kontenerowego. Fot. Port Szczecin

Skarga Niemców wstrzymuje budowę polskiego terminala kontenerowego

Budowa portu kontenerowego w Świnoujściu została wstrzymana. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał decyzję środowiskową projektu po skardze niemieckiej organizacji...

Udostępnij:

Facebook X X X