Kopalnie mają problemy z transportem węgla, gdyż według”Rzeczpospolitej” PKP Cargo nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej liczby węglarek.
Według relacji „Rz” o interwencję w tej sprawie zwrócili się do premier Szydło oraz ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka związkowcy z NSZZ Solidarność. Cytowany przez dziennik przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność Henryk Grymel twierdzi, że względu na problemy z transportem węgiel nie mieści się już na przykopalnianych hałdach, podczas gdy w części elektrowni zapasy są na zbyt niskim poziomie.
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, problem dotyczy kopalni JSW, PGG, a także z Bogdanki. Odpowiedzialna za transport węgla spółka PKP Cargo, która przewozi około 75 proc. węgla wydobywanego w polskich kopalniach, przyznaje że ma problem zapewnieniem odpowiedniej liczby węglarek. Kolejowa spółka tłumaczy to zamknięciem dużej liczby linii kolejowych, co wywołuje konieczność objazdów, które czasami wydłużają trasy składów nawet o kilkaset kilometrów. PKP Cargo podkreśla, że nawet zwiększając liczbę dostępnych węglarek trudno poprawić sytuację, gdyż na objazdach zamkniętych linii kolejowych tworzą się zatory oczekujących na przejazd pociągów.
Według informacji „Rz” sprawą mają się zająć ministrowie energii oraz infrastruktury i budownictwa.
Rzeczpospolita/CIRE.PL