– Nowe sankcje USA wobec rosyjskich przedsiębiorstw są dość miękkie, ale znacznie osłabią zaufanie inwestorów do rosyjskiego rynku i wpłyną na obniżenie wzrostu gospodarczego w Rosji – ocenia były minister finansów Rosji, ekonomista Aleksiej Kudrin. Jego zdaniem rosyjski bank centralny jest gotowy do zastosowania odpowiednich środków w celu wsparcia objętych sankcjami Gazprombanku i VEB.
Uważa on, że zastosowane przez Biały Dom sankcje to jednak łagodna wersja sektorowa, nie punktowa. Nie spowodują na razie spadku aktywów, przejęcia majątku, papierów wartościowych, obsługi i wolumenu obrotów. Ich efekt nie będzie natychmiastowy, ale „zmniejszy potencjał obu tych banków”, spowoduje wiele problemów w perspektywie, zwłaszcza w kredytowaniu. Były minister finansów Rosji podkreśla, że w dłuższym horyzoncie czasowym oba banki poniosą zwłaszcza straty „na skutek utraconych możliwości na rynkach finansowych”. Nowe sankcje obniżają jakość klimatu inwestycyjnego w Rosji. Kudrin jest zdania, że w wyniku nowych sankcji nałożonych przez USA i UE Rosja utraci 1 proc. Wzrostu Produktu Krajowego Brutto. Ekonomista uważa, że jeśli nie znajdzie się rozwiązanie polityczne konfliktu ukraińskiego – Zachód zastosuje kolejne sankcje, tym razem w pełni sektorowe i znacznie twardsze. Kreml powinien z góry przygotować taktykę obronną, np. stworzyć dodatkowe możliwości dla inwestycji z Chin, krajów arabskich i azjatyckich.
Z prognozą Kudrina nie zgadza się Maksim Osadczy, dyrektor analizy w Korporacyjnym Banku Finansowym cytowany przez The Moscow Times. Jego zdaniem straty dla Rosji wyniosą 0,1 do 0,2 PKB. – Zamieniając to na pieniądze wychodzi śmieszna suma – jakieś 2 do 4 mld dolarów – mówi.
Zdaniem analityków sankcje utrudnią Rosjanom sięganie po międzynarodowe pożyczki. Wskazują, że objęte nimi VEB i Gazprombank to dwaj najwięksi pożyczkobiorcy w Rosji. Oceniają, że gdyby Waszyngton chciał zadać decydujące uderzenie rosyjskim bankom, objąłby sankcjami VTB i Sberbank. Ich zdaniem dużo większe oddziaływanie na Rosję miałyby podobne sankcje ze strony krajów europejskich, które dotąd nie zdecydowały się na taki krok. Według zastępcy dyrektora Centralnego Banku Rosji Michaiła Suchowa jego instytucja ma wystarczające narzędzia, by zminimalizować oddziaływanie amerykańskich sankcji na objęte nimi rosyjskie banki.
Wczoraj pod koniec dnia, po wprowadzeniu sankcji kapitalizacja Rosnieftu Giełdzie Papierów Wartościowych w Moskwie kapitalizacja Rosnieftu spadła o 111 mld rubli – do 2,476 bln rubli. Stracił też Novatek – 67 mld rubli – do poziomu 1,147 bln rubli. Na zakończenie wczorajszej sesji na giełdzie w Moskwie cena akcji Novatek spadła o 5,52 proc. – do 378,0 rubli za akcję. Cena akcji Rosnieft straciła 4,29 proc. – do 233,7 rubli za akcję.
Giełda MICEX straciła 2,31 procent a RTS 3,81 procent. Pomimo strat giełdowych Gazprombank i Novatek utrzymują, że nowe sankcje USA nie wpłyną na ich działalność. Novatek uspokaja, że projekt Jamał LNG prowadzony z Francuzami z Totalu i Chińczykami z CNPC nie jest zagrożony a jego realizacja będzie postępować zgodnie z terminarzem. Rosnieft twierdzi, że sankcje wobec niego są „niesprawiedliwe, nieobiektywne i nielegalne” ponieważ firma ta nie ma związku z kryzysem ukraińskim. Dyrektor Igor Sieczyn przekonuje, że sankcje uderzą głównie w interesy amerykańskich obywateli w Rosji. Oto dane giełdowe przekazane dziś przez agencję PRIME.
Firma | Zmiana, % | Ostatnia cena w rublach |
Sberbank | -2.72 | 81.50 |
Gazprom | -1.75 | 140.00 |
Łukoil | -2.24 | 2004.80 |
Novatek | -5.52 | 378.00 |