icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

WN: Rewolucyjne propozycje dla rynku gazu

Komisja Europejska opublikowała zapowiadany od dawna raport „Quo Vadis” poświęcony unijnemu rynkowi gazu. Zlecony dwóm firmom analitycznym raport może być zapowiedzią bardzo dużych zmian, np. tworzenia wspólnych stref cenowych. Przedstawiamy kluczowe propozycje rozwiązań – pisze Justyna Piszczatowska z portalu WysokieNapiecie.pl.

W analizie prawnej „Quo Vadis” EY i REKK zbadały, jak funkcjonuje wewnętrzny rynek gazu UE w reżimie prawnym ustalonym przez tzw. trzeci pakiet energetyczny z 2011 roku. Miała dostarczyć odpowiedzi na pytanie, czy ramy regulacyjne w sektorze gazowym UE są wystarczające, by zmaksymalizować ogólny dobrobyt w UE, lub czy konieczne mogą być zmiany, a jeśli tak, to jakie.

Jak można było się spodziewać, w raporcie wskazano, że ramy regulacyjne rynku gazu UE nie są w pełni efektywne nawet przy założeniu pełnego wdrożenie trzeciego pakietu energetycznego i powiązanych z nim kodów sieciowych. „Quo Vadis” zawiera więc propozycje środków prawnych, które można podjąć, by zwiększyć ogólny dobrobyt na terenie Unii. Opierają się one nie tylko na założeniu, że trzeba dokończyć integrację rynków gazu, ale również lepiej radzić sobie z wysokim uzależnieniem UE od zewnętrznych dostaw gazu. Kierunek proponowanych zmian jest jasny – idziemy w stronę dużo ściślejszej integracji.

Przesłanie raportu jest takie, że hurtowy rynek gazu UE w ostatnich latach jest coraz bardziej płynny i konkurencyjny, ale sytuacja nie poprawia się na taką skalę, by dało się mówić o jednolitym obrocie surowcem. Dania, Belgia, Wlk. Brytania, Holandia i Niemcy tworzą jednolitą strefę cenową, jednak w pozostałych częściach UE, szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej rozmaite bariery (opłaty, brak wystarczających połączeń międzysystemowych i inne „wąskie gardła”), a także różnice w strukturze lokalnych rynków i ich uzależnienia od dostaw z zewnątrz prowadzą do dużych różnic cen.

Autorzy „Quo Vadis” stawiają wręcz tezę, że jeśli nie zostaną wprowadzone nowe regulacje, to można spodziewać się wzrostu segmentacji rynku gazu UE. Takie postawienie sprawy może stać się dla Komisji Europejskiej podstawą do wdrożenia nowych dyrektyw i rozporządzeń na skalę równie rewolucyjną, jak widzimy obecnie w sektorze energii elektrycznej.

Jakie rozwiązania regulacyjne proponują autorzy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Komisja Europejska opublikowała zapowiadany od dawna raport „Quo Vadis” poświęcony unijnemu rynkowi gazu. Zlecony dwóm firmom analitycznym raport może być zapowiedzią bardzo dużych zmian, np. tworzenia wspólnych stref cenowych. Przedstawiamy kluczowe propozycje rozwiązań – pisze Justyna Piszczatowska z portalu WysokieNapiecie.pl.

W analizie prawnej „Quo Vadis” EY i REKK zbadały, jak funkcjonuje wewnętrzny rynek gazu UE w reżimie prawnym ustalonym przez tzw. trzeci pakiet energetyczny z 2011 roku. Miała dostarczyć odpowiedzi na pytanie, czy ramy regulacyjne w sektorze gazowym UE są wystarczające, by zmaksymalizować ogólny dobrobyt w UE, lub czy konieczne mogą być zmiany, a jeśli tak, to jakie.

Jak można było się spodziewać, w raporcie wskazano, że ramy regulacyjne rynku gazu UE nie są w pełni efektywne nawet przy założeniu pełnego wdrożenie trzeciego pakietu energetycznego i powiązanych z nim kodów sieciowych. „Quo Vadis” zawiera więc propozycje środków prawnych, które można podjąć, by zwiększyć ogólny dobrobyt na terenie Unii. Opierają się one nie tylko na założeniu, że trzeba dokończyć integrację rynków gazu, ale również lepiej radzić sobie z wysokim uzależnieniem UE od zewnętrznych dostaw gazu. Kierunek proponowanych zmian jest jasny – idziemy w stronę dużo ściślejszej integracji.

Przesłanie raportu jest takie, że hurtowy rynek gazu UE w ostatnich latach jest coraz bardziej płynny i konkurencyjny, ale sytuacja nie poprawia się na taką skalę, by dało się mówić o jednolitym obrocie surowcem. Dania, Belgia, Wlk. Brytania, Holandia i Niemcy tworzą jednolitą strefę cenową, jednak w pozostałych częściach UE, szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej rozmaite bariery (opłaty, brak wystarczających połączeń międzysystemowych i inne „wąskie gardła”), a także różnice w strukturze lokalnych rynków i ich uzależnienia od dostaw z zewnątrz prowadzą do dużych różnic cen.

Autorzy „Quo Vadis” stawiają wręcz tezę, że jeśli nie zostaną wprowadzone nowe regulacje, to można spodziewać się wzrostu segmentacji rynku gazu UE. Takie postawienie sprawy może stać się dla Komisji Europejskiej podstawą do wdrożenia nowych dyrektyw i rozporządzeń na skalę równie rewolucyjną, jak widzimy obecnie w sektorze energii elektrycznej.

Jakie rozwiązania regulacyjne proponują autorzy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Najnowsze artykuły