Departament Energii Stanów Zjednoczonych przyzna dotację w wysokości 28 mln dolarów na badania i rozwój narzędzi oraz technologii nowej generacji, których celem jest poprawa bezpieczeństwa cybernetycznego krytycznej amerykańskiej infrastruktury energetycznej, w tym: sieci elektrycznej, infrastruktury naftowej a także gazowej.
„Ochrona krajowych systemów dostarczania energii przed cyber-zagrożeniami jest najwyższym narodowym priorytetem” – poinformował amerykański sekretarz ds. energii Rick Perry w oświadczeniu amerykańskiego Departamentu Energii. „Nagrody te pobudzą kolejny poziom innowacji koniecznych do zwiększenia odporności cybernetycznej, zapewniając, że krytyczna infrastruktura energetyczna kraju będzie w stanie wytrzymać potencjalne ataki cybernetyczne, a jednocześnie nadal będzie przesyłać prąd” – zauważył sekretarz Perry.
Nagrody finansowe przyznane zwycięskim projektom badawczo-rozwojowym wyniosą 28 mln dolarów, zostaną zapewnione przez Departament Cyberbezpieczeństwa dla Dostarczania Energii (CEDS) Urzędu ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego, Bezpieczeństwa Energetycznego i Reagowania w sytuacjach kryzysowych (CESER). Zadaniem wyróżnionych projektów jest stworzenie i wprowadzenie innowacyjnych technologii, które pomogą zapobiegać cyberatakom, wykrywać je i łagodzić ich skutki.
„Zespoły będą dążyć do stworzenia innowacyjnych rozwiązań, takich jak przeprojektowanie obecnej architektury, która naraża sieć energetyczną na zagrożenia cybernetyczne, tak aby istniejące i przyszłe systemy dostarczania energii mogły wykrywać wrogie działania i dostosowywać się do trudności w funkcjonowaniu przy jednoczesnym wspieraniu funkcji krytycznych” – oświadczyło DOE.
Przygotowany prze DOE „Wieloletni plan na rzecz cyberbezpieczeństwa sektora energetycznego” ma na celu wzmocnienie obecnych systemów dostarczania energii, a jednocześnie opracowanie „rozwiązań zmieniających reguły gry”, które stworzą bezpieczne, odporne i mogące bronić się samodzielnie systemy energetyczne przyszłości.
Podczas największych spadków cen ropy naftowej w 2015 i 2016 roku, firmy naftowe obniżając koszty ograniczały inwestycje w cyberbezpieczeństwo, podczas gdy hakerzy stali się coraz bardziej pomysłowi i odważniejsi – twierdzą eksperci ds. bezpieczeństwa. Projekty mające na celu wzmocnienie sieci i cybernetycznych systemów ochrony przez wiele lat były niedoceniane i niedofinansowane. Obecnie większość zespołów zajmujących się bezpieczeństwem jest zbyt okrojona i pozbawione technologii mogącej skutecznie monitorować i zapobiegać cyberatakom.
Oilprice.com/Roma Bojanowicz