Rumunia poparła Polskę w apelu do Komisji Europejskiej o interwencję w sprawie rosnących cen uprawnień do emisji CO2.
Poparcie Rumunii
W zeszłym tygodniu minister energii Krzysztof Tchórzewski wystąpił do Komisji Europejskiej z prośbą o zwołanie Komitetu ds. Zmian Klimatu i podjęcie interwencji na rynku uprawnień do emisji CO2. Zdaniem ME zostały spełnione warunki, które obligują KE do podjęcia odpowiednich działań. Teraz stanowisko Polski poparła Rumunia.
– Zakładam, że Komisja Europejska w tę tematykę wkroczy. Stąd w tej chwili trudno wypowiedzieć się o wielkości ewentualnych zwyżek cen energii, bo mam nadzieję, że działania KE spowodują, że ceny uprawnień do emisji ulegną obniżeniu – mówił minister energii na początku miesiąca.
– Moje przekonanie po rozmowach jest takie, że ceny CO2 nie wzrosną powyżej 20 euro. To jest granica już tak wysoka, że pójście wyżej byłoby niebezpieczne w Europie. Wyraziłem taki pogląd, że wejście praw powyżej 20 euro może być dużym kłopotem gospodarczym w całej Europie – powiedział w zeszłym tygodniu Tchórzewski.
Polska Agencja Prasowa/Ministerstwo Energii/Carbon Pulse/Michał Perzyński