icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ministrowie finansów przyjęli mandat na COP24 w Katowicach

Unijni ministrowie finansów przyjęli we wtorek w Brukseli dokument w sprawie finansowych aspektów zmian klimatycznych przed globalną konferencją w tej sprawie COP24, która odbędzie się w pierwszej połowie grudnia w Katowicach.

W przyjętych wnioskach ministrowie wezwali do szybkiego i ambitnego postępu, by przepływy finansowe odzwierciedlały cele określone w porozumieniu paryskim.

Na szczycie w stolicy Górnego Śląska mają być przyjęte decyzję wdrażające umowę z francuskiej stolicy z 2015 r. Światowi przywódcy zgodzili się wówczas, że należy podjąć działania w celu zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza – a w razie możliwości jedynie 1,5 stopnia Celsjusza – powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej.

„Przyjęte dziś wnioski będą częścią mandatu na 24 międzynarodową konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. (…) Mandat podkreśla rolę cen węgla i przesuwania strumieni finansowych w kierunku ekologicznych i zrównoważonych inwestycji” – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli minister finansów sprawującej prezydencję Austrii Hartwig Loeger.

UE i jej państwa członkowskie podkreśliły, że zobowiązują się do zwiększenia swojego wkładu finansowego, aby pomóc krajom rozwijającym się w realizacji porozumienia paryskiego. UE cały czas jest największym źródłem finansowania działań klimatycznych. W ubiegłym roku łączny wkład UE oraz jej państw członkowskich w tym obszarze wynosił 20,4 mld euro.

Kraje rozwinięte zobowiązały się, że po 2020 roku będą przeznaczać łącznie 100 mld dolarów ze środków prywatnych i publicznych na działania klimatyczne w mniej zamożnych państwach. Strumień tych środków, który ma być kierowany do 2025 r., ma pomóc łagodzić skutki adaptacji do zmian klimatycznych.

„Najwyższy czas, żeby ministrowie finansów UE zwiększyli wsparcie dla krajów rozwijających się, w szczególności w ich walce o dostosowanie się do zmian klimatu. Zwiększanie finansowania dla tych krajów, które są narażone na najgorsze skutki globalnego ocieplenia, ma kluczowe znaczenie dla zwiększania ich odporności i wejścia przez nie na ścieżkę do zeroemisyjnych systemów energetycznych” – oświadczył komentując wyniki obrad dyrektor organizacji Climate Action Network (CAN) Europe Wendel Trio.

Jak podkreślił, ponowne zobowiązanie się do zbierania 100 miliardów dolarów rocznie na cele związane z przystosowaniem się do zmian klimatu, a także uzupełnienie zielonego funduszu klimatycznego są krokami we właściwym kierunku. Trio dodał przy tym, że wymagają one natychmiastowych działań, aby zapewnić UE sprawiedliwy udział w tym procesie.

Wyznaczone w Paryżu cele obejmują odejście do 2050 roku od węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego oraz adekwatne przekształcenia w światowej gospodarce. Eksperci ostrzegają, że jeśli nie zahamujemy niekorzystnych zmian klimatycznych, globalną gospodarkę będzie to kosztować miliardy euro rocznie.

Szczyty klimatyczne ONZ, czyli tzw. COP (Conference of the Parties), to doroczne globalne konferencje, podczas których negocjowane są działania na rzecz polityki klimatycznej. Polska już dwukrotnie była ich organizatorem – w 2008 r. w Poznaniu i w 2013 r. w Warszawie.

Polska Agencja Prasowa

Unijni ministrowie finansów przyjęli we wtorek w Brukseli dokument w sprawie finansowych aspektów zmian klimatycznych przed globalną konferencją w tej sprawie COP24, która odbędzie się w pierwszej połowie grudnia w Katowicach.

W przyjętych wnioskach ministrowie wezwali do szybkiego i ambitnego postępu, by przepływy finansowe odzwierciedlały cele określone w porozumieniu paryskim.

Na szczycie w stolicy Górnego Śląska mają być przyjęte decyzję wdrażające umowę z francuskiej stolicy z 2015 r. Światowi przywódcy zgodzili się wówczas, że należy podjąć działania w celu zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza – a w razie możliwości jedynie 1,5 stopnia Celsjusza – powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej.

„Przyjęte dziś wnioski będą częścią mandatu na 24 międzynarodową konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. (…) Mandat podkreśla rolę cen węgla i przesuwania strumieni finansowych w kierunku ekologicznych i zrównoważonych inwestycji” – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli minister finansów sprawującej prezydencję Austrii Hartwig Loeger.

UE i jej państwa członkowskie podkreśliły, że zobowiązują się do zwiększenia swojego wkładu finansowego, aby pomóc krajom rozwijającym się w realizacji porozumienia paryskiego. UE cały czas jest największym źródłem finansowania działań klimatycznych. W ubiegłym roku łączny wkład UE oraz jej państw członkowskich w tym obszarze wynosił 20,4 mld euro.

Kraje rozwinięte zobowiązały się, że po 2020 roku będą przeznaczać łącznie 100 mld dolarów ze środków prywatnych i publicznych na działania klimatyczne w mniej zamożnych państwach. Strumień tych środków, który ma być kierowany do 2025 r., ma pomóc łagodzić skutki adaptacji do zmian klimatycznych.

„Najwyższy czas, żeby ministrowie finansów UE zwiększyli wsparcie dla krajów rozwijających się, w szczególności w ich walce o dostosowanie się do zmian klimatu. Zwiększanie finansowania dla tych krajów, które są narażone na najgorsze skutki globalnego ocieplenia, ma kluczowe znaczenie dla zwiększania ich odporności i wejścia przez nie na ścieżkę do zeroemisyjnych systemów energetycznych” – oświadczył komentując wyniki obrad dyrektor organizacji Climate Action Network (CAN) Europe Wendel Trio.

Jak podkreślił, ponowne zobowiązanie się do zbierania 100 miliardów dolarów rocznie na cele związane z przystosowaniem się do zmian klimatu, a także uzupełnienie zielonego funduszu klimatycznego są krokami we właściwym kierunku. Trio dodał przy tym, że wymagają one natychmiastowych działań, aby zapewnić UE sprawiedliwy udział w tym procesie.

Wyznaczone w Paryżu cele obejmują odejście do 2050 roku od węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego oraz adekwatne przekształcenia w światowej gospodarce. Eksperci ostrzegają, że jeśli nie zahamujemy niekorzystnych zmian klimatycznych, globalną gospodarkę będzie to kosztować miliardy euro rocznie.

Szczyty klimatyczne ONZ, czyli tzw. COP (Conference of the Parties), to doroczne globalne konferencje, podczas których negocjowane są działania na rzecz polityki klimatycznej. Polska już dwukrotnie była ich organizatorem – w 2008 r. w Poznaniu i w 2013 r. w Warszawie.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły