EnergetykaEnergia elektrycznaOZE

Forum Energii: Jak nie utopić morskich farm wiatrowych?

Morska energetyka wiatrowa może stać się polską specjalnością i przyczynić się do poprawy naszego bezpieczeństwa energetycznego – ocenia Forum Energii w raporcie pt. “Energetyka morska. Z wiatrem czy pod wiatr?”. Według autorów opracowania, aby zrealizować te cel, potrzebna jest ostateczna decyzja rządu o rozwoju tej technologii, a także przyspieszenie procesu uzyskiwania pozwoleń przez inwestorów oraz obniżenie koszty inwestycyjnych.

W raporcie Forum Energii przedstawiono między innymi szacunki potencjał morskiej energetyki wiatrowej w Polsce oraz ocenę koszty rozwoju tej technologii. Autorzy opracowania poszukują też sposobów ograniczania tych kosztów i prezentuje najważniejsze działania mające na celu integrację elektrowni morskich w systemie energetycznym.

– Morskie farmy wiatrowe są wyjątkową szansą dla polskiej energetyki i przemysłu. Mogą stać się naszą krajową specjalnością. Do roku 2035 możliwe jest uruchomienie 8-10 GW, dzięki czemu zredukujemy o 25 proc. dzisiejsze emisje CO2. Rozwój wiatrowej energetyki morskiej poprawi również bezpieczeństwo energetyczne i zdywersyfikuje miks energetyczny -mówi dr Joanna Maćkowiak-Pandera. Dopiero zaczynamy energetykę morską, ale trzeba zrobić wszystko, aby offshore był konkurencyjny wobec innych źródeł. Trzeba obniżyć koszty kapitału -dodaje.

Autorzy raportu artykułują między innymi konieczność skrócenia czas realizacji farm wiatrowych z obecnych 14 lat do 8-10 lat, bo jak zwracają uwagę największe problemy z mocami wytwórczymi polski system energetyczny będzie miał za ok.10 lat.

Jednocześnie zaznaczają, że na koszty inwestycji w farmy wiatrowe znacząco wpływa koszt kapitału, który w Polsce należy do najwyższych w Europie. W ich ocenie kluczowe jest zmniejszenie ryzyka regulacyjnego, a w zasięgu ręki jest uruchomienie mechanizmu obniżającego ryzyko finansowe.

W analizie zwrócono też uwagę na konieczność wzmocnienia sieć elektroenergetycznej biegnącej wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego, co ma umożliwić przyłączenie morskich farm wiatrowych. Jak zaznaczają autorzy opracowania, inwestycje w morską energetykę wiatrową mogą zwiększyć niezawodność polskiego systemu energetycznego właśnie poprzez rozbudowę sieci – szczególnie w północnej części kraju.

Jak podkreślono w raporcie kluczową kwestią jest ostateczna decyzja rządu dotycząca farm wiatrowych, bo dotychczas mieliśmy do czynienia jedynie z propozycjami. Według Forum Energii nadal nie ma rozwiązań regulacyjnych, które będą jasnym sygnałem dla inwestorów, że chcemy, aby offshore w Polsce się rozwijał. Jak zaznaczono w analizie, aby uruchomić pierwsze elektrownie przed rokiem 2030, decyzja potrzebna jest już teraz.

W opracowaniu zaznaczono przy tym, że jednostkowe koszty produkcji energii elektrycznej (LCOE) przez morskie farmy wiatrowe znacząco spadły w ostatnich latach. Autorzy powołują się na dane duńskiej firmy Orsted, z których wynika, że Wielkiej Brytanii koszty te obniżyły się w latach 2012-2017 o około 60 proc. i stały się konkurencyjne w stosunku do innych źródeł energii. Jednocześnie w analizie podkreślono, że realizacja polskiego programu MEW będzie rozłożona na najbliższe lata i w tym okresie, ze względu na szybki rozwój tej branży w Europie, utrzyma się spadkowy trend jednostkowych nakładów inwestycyjnych.

– To będą pierwsze inwestycje tego typu w Polsce. Dlatego mogą być do 10 proc. droższe w porównaniu z krajami z rozwiniętym potencjałem wykonawczym. W latach 2025-2029 ich koszt będzie wynosił od 2,28 do 2,51 mln euro/MW (razem z przyłączem do sieci) w cenach z 2017 roku. W latach 2030-2034 może nastąpić spadek o 5proc.. – ocenia dr Jan Rączka z Forum Energii.

FE rekomenduje wdrożenie mechanizmu finansowego, który obniży koszt kapitału wykorzystywanego przez inwestorów, co w efekcie pozwoli zmniejszyć koszt energii dla odbiorców. Mechanizm ten miałby polegać na tym, że rząd będzie zawierał umowę z instytucją finansową dotyczącą gwarancji dla inwestujących w morską energetykę wiatrową. Jednocześnie rząd zobowiąże się do zaprojektowania i utrzymania systemu wsparcia zgodnie z najlepszą praktyką. Gwarancji inwestorom miałby udzielać instytucja finansowa, a dzięki niższemu ryzyku regulacyjnemu koszty kredytu byłyby niższe.

– Projekt morskiej energetyki wiatrowej to szansa dla Polski. Aby z niej skorzystać, trzeba podjąć ostateczną decyzję dotyczącą jego uruchomienia, a następnie intensywnie pracować nad skróceniem procedur inwestycyjnych i redukcją kosztów – podsumowuje dr Joanna Maćkowiak-Pandera.

CIRE.PL


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...

Udostępnij:

Facebook X X X