Alert

mBank: Spółki energetyczne mogą wrócić do wypłat dywidend

Źródło: Enea

Z analiz DM mBanku wynika, że cykl inwestycyjny powoli wygasa, spółki energetyczne zaczną generować gotówkę i mogą powrócić do wypłaty dywidendy.

„Puls Biznesu” przypomina, że w ciągu ostatniego roku rekomendacje dyrektora DM mBanku Kamila Kliszcza dla Energi, Enei, PGE i Tauronu brzmiały co najmniej „trzymaj”, a obecnie w komplecie obowiązują „kupuj”.

– Ostatnie zwyżki rynkowych spreadów CDS oraz korzystne rozstrzygnięcie aukcji mocowej budują najbardziej sprzyjające otoczenie dla wytwarzania w Polsce od wielu lat. Co prawda ze sporym opóźnieniem, ale WIG-Energia zareagował na te sygnały i odrobił znaczną część strat z pierwszej połowy roku. Nadal jednak wskaźnik EV/EBITDA plasuje się 10 proc. poniżej 3-letniej średniej, która nie stanowi szczególnie wymagającej bazy odniesienia. Tymczasem sektor ma zapewnione stabilne przychody mocowe w 5-15-letnich kontraktach, wchodzi w okres dodatnich przepływów pieniężnych, a rentowność segmentu wytwarzania rośnie i to przy rekordowych cenach CO2. Przypominamy również, że dzięki uruchomieniu rządowych rekompensat zanegowany został scenariusz dużych strat na taryfie G (sektor spadł na tym ryzyku w sierpniu i wrześniu o 15 proc.). Korzystnie dla branży wygląda również zaprojektowana przez Ministerstwo Energii polityka energetyczna kraju z rosnącą wagą OZE i dość słabo uargumentowaną koniecznością budowy elektrowni atomowej. Ujemne przepływy to był znak rozpoznawczy polskiej energetyki przez ostatnie 5 lat. Wszystko wskazuje na to, że obecny cykl inwestycyjny powoli wygasa (Capex w latach 2019-22 będzie niższy o 16 proc. niż w latach 2015-18), co wraz z poprawą wyników (wyższe marże, nowe moce) pozwoli na wygenerowanie gotówki już w przyszłym roku. Systematyczny spadek poziomu zadłużenia z 1,9 na koniec 2018 do 1,5-krotności EBITDA w 2020 r. powinien uzasadnić powrót do polityki dywidendowej – napisano w aktualizacji raportu mBanku z 29 listopada 2018 r.

CIRE.PL/Puls Biznesu


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X