icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Chiny planują zwiększenie mocy elektrowni węglowych o ponad 226 GW

Moc zatwierdzonych w Chinach projektów elektrowni węglowych wynosi 226,2 GW, najwięcej wśród wszystkich krajów świata i ponad dwa razy więcej niż w drugich na liście Indiach – wynika z danych opublikowanych w czwartek przez grupy obrońców środowiska.

Informacje te zamieszczono w bazie danych Global Coal Exit List (GCEL), którą prowadzi niemiecka organizacja ochrony środowiska Urgewald wraz 30 innymi grupami.

Według tych danych moc projektów w Chinach odpowiada za prawie 40 proc. mocy wszystkich planowanych na świecie elektrowni węglowych. Chiny zamierzają dołożyć 226,2 GW, a więc więcej, niż wynosi moc wszystkich elektrowni węglowych pracujących w całej Unii Europejskiej.

„Nasze dane na 2019 rok pokazują, że czas na cierpliwe rozmowy z przemysłem węglowym zdecydowanie się wyczerpał” – oceniła w komunikacie prasowym dyrektor Urgewald Heffa Schuecking. Spośród 746 firm świata, odnotowanych w GCEL, ponad 400 planuje poszerzenie działalności związanej z węglem – podkreślono.

W bazie danych uwzględnione są przedsiębiorstwa wydobywcze, usługowe – w tym m.in. transportowe i handlowe – jak również zakłady produkujące z węgla energię elektryczną. Odpowiadają one za 89 proc. światowej produkcji węgla opałowego i prawie 87 proc. zainstalowanej mocy elektrowni węglowych.

164 spośród tych firm to przedsiębiorstwa z Chin – największego na świecie emitenta gazów cieplarnianych i kraju zużywającego najwięcej węgla. Według agencji Reutera na Chinach skupione będą rozmowy na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku w przyszłym tygodniu.

Po wycofaniu się USA z paryskiego porozumienia klimatycznego część komentatorów upatrywała w Chinach kandydata na światowego lidera w walce ze zmianami klimatu. Chińskie instytucje finansowe w dalszym ciągu wspomagają jednak projekty węglowe. W komunikacie Urgewald zwrócono uwagę, że chińskie firmy planują budowę nowych elektrowni węglowych o łącznej mocy 54 GW w 20 krajach świata.

Władze w Pekinie ogłosiły we wtorek zamiar pozostania „na ścieżce rozwoju czystej energii i niskiego zużycia węgla”, ale w wydanym przez nie dokumencie nie przedstawiono nowych celów w tym zakresie.

Chinom udało się zmniejszyć udział węgla w miksie energetycznym z 68 proc. w 2012 roku do 59 proc. w roku 2018, choć całkowite zużycie węgla w dalszym ciągu rośnie, podobnie jak całkowita moc zainstalowana elektrowni węglowych. Według Reutera w lipcu br. wynosiła ona 1160 GW, co oznacza, że przekroczono limit 1100 GW ustalony w planie pięcioletnim w 2016 roku.

Polska Agencja Prasowa

Chiny są odpowiedzialne za jedną czwartą inwestycji w energetykę węglową na świecie

Moc zatwierdzonych w Chinach projektów elektrowni węglowych wynosi 226,2 GW, najwięcej wśród wszystkich krajów świata i ponad dwa razy więcej niż w drugich na liście Indiach – wynika z danych opublikowanych w czwartek przez grupy obrońców środowiska.

Informacje te zamieszczono w bazie danych Global Coal Exit List (GCEL), którą prowadzi niemiecka organizacja ochrony środowiska Urgewald wraz 30 innymi grupami.

Według tych danych moc projektów w Chinach odpowiada za prawie 40 proc. mocy wszystkich planowanych na świecie elektrowni węglowych. Chiny zamierzają dołożyć 226,2 GW, a więc więcej, niż wynosi moc wszystkich elektrowni węglowych pracujących w całej Unii Europejskiej.

„Nasze dane na 2019 rok pokazują, że czas na cierpliwe rozmowy z przemysłem węglowym zdecydowanie się wyczerpał” – oceniła w komunikacie prasowym dyrektor Urgewald Heffa Schuecking. Spośród 746 firm świata, odnotowanych w GCEL, ponad 400 planuje poszerzenie działalności związanej z węglem – podkreślono.

W bazie danych uwzględnione są przedsiębiorstwa wydobywcze, usługowe – w tym m.in. transportowe i handlowe – jak również zakłady produkujące z węgla energię elektryczną. Odpowiadają one za 89 proc. światowej produkcji węgla opałowego i prawie 87 proc. zainstalowanej mocy elektrowni węglowych.

164 spośród tych firm to przedsiębiorstwa z Chin – największego na świecie emitenta gazów cieplarnianych i kraju zużywającego najwięcej węgla. Według agencji Reutera na Chinach skupione będą rozmowy na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku w przyszłym tygodniu.

Po wycofaniu się USA z paryskiego porozumienia klimatycznego część komentatorów upatrywała w Chinach kandydata na światowego lidera w walce ze zmianami klimatu. Chińskie instytucje finansowe w dalszym ciągu wspomagają jednak projekty węglowe. W komunikacie Urgewald zwrócono uwagę, że chińskie firmy planują budowę nowych elektrowni węglowych o łącznej mocy 54 GW w 20 krajach świata.

Władze w Pekinie ogłosiły we wtorek zamiar pozostania „na ścieżce rozwoju czystej energii i niskiego zużycia węgla”, ale w wydanym przez nie dokumencie nie przedstawiono nowych celów w tym zakresie.

Chinom udało się zmniejszyć udział węgla w miksie energetycznym z 68 proc. w 2012 roku do 59 proc. w roku 2018, choć całkowite zużycie węgla w dalszym ciągu rośnie, podobnie jak całkowita moc zainstalowana elektrowni węglowych. Według Reutera w lipcu br. wynosiła ona 1160 GW, co oznacza, że przekroczono limit 1100 GW ustalony w planie pięcioletnim w 2016 roku.

Polska Agencja Prasowa

Chiny są odpowiedzialne za jedną czwartą inwestycji w energetykę węglową na świecie

Najnowsze artykuły