Między innymi na temat cen energii elektrycznej w przyszłym roku oraz przyszłego miksu energetycznego Taurona i trudnej sytuacji segmentu wydobycia, z prezesem Filipem Grzegorczykiem rozmawiał „Parkiet”.
Grzegorczyk dla „Parkietu”
Tematem rozmowy były między innymi ceny energii elektrycznej dla odbiorców w przyszłym roku. W ocenie prezes Taurona, straszenie dramatycznymi podwyżkami cen energii elektrycznej jest nieuczciwe. Jak zaznaczył, obecna kontraktacja na przyszłe lata nie daje powodów do przewidywania drastycznych zwyżek cen.
„Parkiet” poruszył również w rozmowie z prezesem Grzegorczykiem temat cen akcji grup energetycznych na GPW, przywołując opinie analityków, którzy oceniają, że są one niedoszacowane. Prezes Taurona przychylił się do tej opinii i ocenił, że wyniki energetyki są kompletnie nieskorelowane z pesymizmem inwestorów. Wśród przyczyn tego stanu rzeczy wymienił między innymi czynniki regulacyjne, charakterystykę aktywów, a także podejścia instytucji finansowych, które próbują wycofać się z finansowania określonych przedsięwzięć.
Gazeta giełdy zapytała również o plany Taurona, aby do 2030 roku w miksie energetycznym grupy 66 proc. energii pochodziło z OZE. Prezes Grzegorczyk podkreślił, że nie jest to wartość wzięta z Księżyca, a realizacja planu jest uzależniona od gwarancji politycznej, której obecnie udziela Ministerstwo Energii.
„Parkiet” zapytał również szefa Taurona o trudną sytuację w segmencie wydobycia. Prezes podkreślił, że u podstaw problemów leżą zaszłości, między innymi spóźniona o kilka lata decyzja o budowie szybu „Grzegorz”, z którego węgiel ma trafiać do nowego bloku w Jaworznie, a także rabunkowa gospodarka w kopalniach, która objawiała się brakiem prowadzenia robót przygotowawczych pod kolejne ściany. Jak podkreślił prezes Grzegorczyk, poprawy w segmencie wydobycia będzie można oczekiwać po zakończeniu inwestycji, których efektem będzie uruchomienie poziomu 800 w kopalni Janina, rewitalizacja kopalni Brzeszcze oraz nowy szyb dla Jaworzna.
Parkiet/CIRE.pl