Polska chce zbudować pierwszą elektrownię jądrową do 2033 roku. Minister klimatu wyraża poparcie współpracy z firmami amerykańskimi.
Realizacja celów
– Chcemy, aby energia jądrowa, jako zeroemisyjne źródło energii, była ważnym komponentem polskiego miksu energetycznego w kontekście wyzwań związanych z celami polityki energetyczno-klimatycznej UE – powiedział minister Kurtyka.
Ekonomista zaznaczył, że istotnym czynnikiem będzie rozwój współpracy z Amerykanami. – Jesteśmy zainteresowani także pogłębieniem bilateralnej współpracy w obszarze energetyki jądrowej pomiędzy firmami z Polski i USA – poinformował.
Polski plan budowy atomu
Rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczył, że budowa elektrowni atomowej jest jednym z elementów, dzięki któremu Polska ma realizować cele klimatyczne. – Jeżeli mamy ograniczyć emisję dwutlenku węgla, to wybudowanie elektrowni atomowej jest bez wątpienia jednym z ważnych filarów dostarczania energii w Polsce – oświadczył w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Projekt Polityki Energetycznej Państwa do 2040 roku przewiduje budowę sześciu reaktorów o mocy 6–9 GW, uruchamianych stopniowo od 2033 roku. – Polska wybrała ten kierunek, ponieważ elektrownie jądrowe zapewniają stabilność wytwarzania energii przy praktycznie zerowej emisji zanieczyszczeń powietrza i gazów cieplarnianych – mówił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Opracował Jędrzej Stachura
Amerykanie mogą dofinansować polski atom z pomocą nowego narzędzia