AlertEnergetykaGaz.

Rosjanie odpowiadają PGNiG groźbą ograniczenia dostaw Gazociągiem Jamalskim

fot. Gazprom

PGNiG informuje, że Gazprom nie podporządkował się wyrokowi arbitrażu, a Rosjanie powtarzają nieprawdę o relacjach gazowych z Polską i grożą ograniczeniem dostaw przez Gazociąg Jamalski.

Portal Neftegaz.ru komentuje informację PGNiG o tym, że Gazprom nie podporządkował się wyrokowi sądu arbitrażowego w sporze cenowym, po którym powinna nastąpić obniżka cen dostaw gazu rosyjskiego do Polski w kontrakcie jamalskim. Polska firma podaje, że Rosjanie wciąż wystawiają faktury ze starą, zawyżoną ceną.

Neftegaz.ru posiłkuje się ankietą opinii czytelników na temat arbitrażu PGNiG-Gazprom. 42 procent ankietowanych wyraziło przekonanie, że Gazprom podporządkuje się wyrokowi, ale 27 procent z nich podważa jego słuszność.

Portal przekonuje, że Polacy chcą zrewidować kontrakt długoterminowy, w związku z którym Rosjanie mieli proponować rozbudowę Gazociągu Jamalskiego, ale strona polska „odrzuciła wyciągniętą rękę przyjaźni”. Faktycznie PGNiG i Gazprom podpisały memorandum w sprawie budowy tzw. pieremyczki, czyli odnogi Jamału omijającej Ukrainę. Dokument nie został skonsultowany z ówczesnym ministrem skarbu państwa Mikołajem Budzanowskim i spowodował dymisję jego oraz prezes PGNiG, Grażyny Piotrowskiej-Oliwy. Cytowany portal przekonuje, że to wpływ USA sprawił, że Polacy ostatecznie nie zainteresowali się propozycją rosyjską.

– Podpisanie umowy przesyłowej z Ukrainą daje kolejną kartę przetargową w relacjach z Polakami – przekonuje Neftegaz.ru. – Lepiej cierpieć w relacjach z braciami Słowianami, którzy choć są niemili to kochani, niż być przyjaciółmi z jawnie rusofobicznymi władzami Polski – czytamy. Portal przekonuje, że dostawy gazu przez Gazociąg Jamalski zostaną w przyszłości „znacznie obniżone”, bo „Gazprom nie ma interesu we współpracy z Polską”. Tymczasem Polacy już stosują  przepisów unijnych względem wspomnianego gazociągu, które dają wolny dostęp do jego przepustowości w drodze aukcji.

Rząd w Warszawie przypomina, że umowa przesyłowa z Gazpromem pozwala spółce EuRoPol Gaz z równymi udziałami tego koncernu rosyjskiego oraz PGNiG, na maksymalne przychody w wysokości około 21 mln złotych rocznie uznawanej przez Warszawę za niekorzystną. Sprawa jest przedmiotem śledztwa prokuratury.

Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Bajka ambasadora Rosji o Polsce, która gazociągu nie chciała (FELIETON)


Powiązane artykuły

Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas wydarzenia w Centrum Sztuk Widowiskowych im. Johna F. Kennedy'ego w Waszyngtonie, D.C., USA. PAP/EPA

USA nie przewidują rychłego końca wojny po szczycie Trump-Putin

Sekretarz stanu USA Marco Rubio nie spodziewa się rychłego zakończenia inwazji Rosji na Ukrainę. – Kompleksowe rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zajmie...
Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Kopalnia miedzi

Niemcy badają rudę miedzi. Kopiują pomysł Polski?

Trwają badania złoża rud miedzi w Niemczech, około 250 km na zachód w prostej linii od Zgorzelca. Podstawą jego odkrycia...

Udostępnij:

Facebook X X X