AlertEnergetykaGaz.

Pracownik firmy mającej nadzorować budowę Baltic Pipe jest podejrzany o szpiegostwo

Budowa gazociagu. Fot. Gaz-System

Budowa gazociagu. Fot. Gaz-System

Obywatel Norwegii został zatrzymany przez policję w niedzielę, 16 sierpnia pod zarzutem przekazywania informacji z sektora bezpieczeństwa na rzecz Rosji. To pracownik DNV GL, firmy mającej nadzorować budowę Baltic Pipe.

Którymi projektami zajmowała się firma DNV GL?

DNV GL certyfikowała zgodność gazociągu Nord Stream z przepisami pracy instalacji tego typu i będzie certyfikować Nord Stream 2, jeżeli ten powstanie.

Co ciekawe, została także wybrana do nadzoru budowy Baltic Pipe, gazociągu z Norwegii przez Danię do Polski mającego umożliwić dostawy gazu norweskiego na rynek polski w 2022 roku. – W ramach świadczenia usług nadzoru wykonawca zapewni udział inspektorów należących do Stowarzyszenia Morskich Inspektorów Bezpieczeństwa Żeglugi (ang. The Society of Offshore Marine Warranty Surveyors).  Zadaniem inspektorów będzie zarówno weryfikacja dokumentacji projektowej i planów pracy pod względem zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi, jak również bezpośredni nadzór w miejscach realizacji prac, związanych z budową gazociągu podmorskiego – informował polski operator Gaz-System w czerwcu 2020 – Pełnienie tego nadzoru jest jednym z warunków zawartego przez Gaz-System ubezpieczenia inwestycji – obejmującego wszystkich jej uczestników (polisa typu WELCAR). Głównymi obszarami zainteresowania inspektorów będą m.in. akceptacja i dopuszczanie jednostek pływających, transport morski, operacje przeładunkowe, układanie gazociągu na dnie morskim oraz budowa tuneli w rejonie linii brzegowej w Polsce i Danii.

Media norweskie informują, że istnieje podejrzenie, iż zatrzymany pięćdziesięciolatek z Norwegii spotkał się z oficerem służb rosyjskich, by przekazać mu wrażliwe informacje, wiedząc z kim ma do czynienia. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie miesięcznym na czas postępowania. DNV GL potwierdza, że zatrzymany miał kontakt z informacjami z sektora obronnego.

Oświadczenie firmy

Firma konsultingowa wydała w tej sprawie oświadczenie. Podała ona, że były już jej pracownik nie miał poświadczenia bezpieczeństwa i dlatego nie pracował przy projektach dla przemysłu obronnego, Norweskich Sił Zbrojnych ani innych agencji rządowych, w których wymagane jest poświadczenie bezpieczeństwa. – Od wielu lat nie pełnił żadnych obowiązków związanych z kierownictwem , a podczas pracy w DNV GL pracował nad ograniczoną liczbą projektów – głównie w zakresie technologii materiałowej. W chwili aresztowania zajmował się  projekte, branżowy dotyczący druku 3D – podała firma.

Obecnie przeglądami wszystkie projekty, nad którymi pracował w ciągu ostatnich kilku lat i kontaktujemy się ze wszystkimi odpowiednimi klientami. Ściśle współpracujemy również z Norweskimi Służbami Bezpieczeństwa (Norwegian Police Security Service – PST) – podaje spółka.

Bloomberg/VG/DNV GL/Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki

Żurawski vel Grajewski: Baltic Pipe zmieni architekturę polskiego bezpieczeństwa energetycznego


Powiązane artykuły

Zmiana klimatu Polsce niestraszna. Mamy podziemne jeziora pełne wody

Polska posiada ogromne, niewykorzystane zasoby wód polodowcowych. Są to zbiorniki odnawialne, płytko zalegające pod ziemią i łatwo dostępne. Zagospodarowanie podziemnych...

Ile OZE do 2030 roku? Polska redukuje plany

56,1 procent energii z zielonych źródeł. Tak brzmiał plan Polski jeszcze w październiku ubiegłego roku. Według aktualizacji KPEiK udział zmniejszy...
Kopalnia i zakład przetwórstwa pierwiastków ziem rzadkich Mountain Pass w USA. Źródło: Wikimedia

The Times alarmuje: W ciągu 10 lat wyczerpią się minerały do produkcji zielonej energii

Brytyjski dziennik „The Times” – powołując się na chińskich naukowców – ostrzega, że surowce niezbędne dla „zielonych” technologii, używanych do...

Udostępnij:

Facebook X X X