Tauron przyznaje, że ceny energii elektrycznej różnią w krajach Europy, a to wynika ze struktury rynku energii. W Polsce obciążony jest on kosztami emisji CO2, a to przekłada się na ceny rynkowe, co jest główną przyczyną różnić cenowych na rynkach hurtowym. Niezależnie jednak od tego oraz pandemii, sprzedaż Taurona w okresie dziewięciu miesięcy 2020 roku wzrosła o sześć procent względem roku poprzedniego. Produkcja energii ze źródeł odnawialnych również znacząco wzrosła, o 43 procent.
Wzrosty i nakłady
Prezes Taurona Wojciech Ignacok powiedział, że EBITDA spółki wyniosła ponad 4,3 mld zł, a przychody ze sprzedaży wzrosły o sześć procent, do poziomu 14,8 mld zł. – Nakłady inwestycyjne były zbliżone rok do roku. Dług netto względem EBITDA ukształtował się na poziomie 2,53 x. W przypadku danych operacyjnych należy mieć na uwadze, że są one siłą wypadkową pandemii oraz strategii handlowej Grupy. Na uwagę zasługuje ok. 40-procentowy wzrost produkcji energii ze źródeł odnawialnych (OZE – przyp. red.) – wskazał.
Marek Wadowski, wiceprezes spółki ds. finansowych podkreślił, że sytuacja makroekonomiczna stała pod znakiem pandemii. – Widzieliśmy to w wynikach po drugim kwartale tego roku. Spadło PKB i produkcja w kraju. Duże odbicie nastąpiło w trzecim kwartale, co pozytywnie wpłynęło na wyniki. Miało to istotne znaczenie dla funkcjonowania naszych segmentów – powiedział.
Produkcja energii a jej import
W omawianym okresie (I-III kwartał tego roku produkcja energii elektrycznej spadła o sześć procent, zużycie energii spadło o cztery procent, a import energii wzrósł o 40 procent. – Wpływ na spadający popyt na energię miała pandemia. Wzrosty z tytułu sprzedaży energii to efekt wyższych cen energii elektrycznej oraz wzrostu sprzedaży wolumenu energii hurtowej energii elektrycznej. Od początku tego roku większa liczba bloków świadczy usługę interwencyjną rezerwy zimnej. Z tego tytułu przychody wzrosły. Wynik netto w trzech pierwszych kwartałach ukształtował się na poziomie 60 mln zł – powiedział Wadowski.
Wpływ miały odpisy aktualizacyjne z tytułu przeklasyfikowania spółki Tauron Ciepło na spółkę przeznaczoną do sprzedaży. – W tym okresie mieliśmy także do czynienia z rozwiązaniem rezerwy na kwotę 532 mln zł. Wpłynęło to na nasze wyniki, jednak to było zdarzenie jednorazowe, które w kolejnych okresach nie będzie się już powtarzało – powiedział.
Dodał, że trwają rozmowy o sprzedaży tego segmentu z potencjalnym kupującym, ma on wyłączność do 30 listopada. Warto przypomnieć, że trwają negocjacje z PGNiG. Patrząc na EBITDA w trzecim kwartale tego roku, względem kwartału roku poprzedniego, wzrosła ona o 27 procent. – Patrząc na wyniki poszczególnych segmentów, bardzo istotna jest dystrybucja. Istotny wpływ ma także sektor OZE, który w dziewięć miesięcy wygenerował EBITDA na poziomie 217 mln zł. Trzeci kwartał kształtował się na podobnym poziomie. Patrząc na wynik EBITDA istotny, pozytywny wpływ miały Dystrybucja, Wydobycie i Sprzedaż, zaś negatywne wypływ miał sektor Wytwarzanie. To wynikało z faktu, że nowy blok w Jaworznie nie pracował w omawianym okresie, a energia była odkupywana na rynku – podkreślił.
Dodał, że w segmencie Dystrybucja, spółka odnotowuje spadek wolumenów, a największy regres nastąpił w drugim kwartale tego roku, po czym nastąpiło odbicie. – Sumarycznie spadek dystrybuowanej energii względem poprzedniego roku wyniósł sześć procent. Zmianie uległa struktura sprzedaży. Więcej energii sprzedajemy w taryfie G dla gospodarstw domowych, mniej w segmencie przedsiębiorstw. Negatywnie wpłynął zaś wolumen dystrybuowanej energii – wskazał. W segmencie Wydobycie sprzedaż węgla w trzecim kwartale tego zwiększyła się poza energetyką, ale z uwagi na rosnącą cenę, miało to istotny wpływ na EBTDA.
Nowe moce fotowoltaiki w drodze
Segment źródeł odnawialnych w Grupie stale rośnie patrząc na ilość produkowanej energii. – Czynniki, które wpłynęły na wynik EBITDA, to marża na energię i ceny praw majątkowych. Pomimo niższej ceny, zyskujemy wyższą marżę dzięki wolumenowi – powiedział. Dodał, że spółka prowadzi obecnie projekty fotowoltaiczne o łącznej mocy 20 MW, a przygotowywane są kolejne w ramach Zielonego Zwrotu Taurona.
Koszty uprawień do emisji CO2
W omawianym okresie Tauron dokonał zamiany kontraktów na ich zakup bezpośrednio zawartych z giełdą na kontrakty z instytucjami finansowymi. – Zmniejsza nam to zdecydowanie ryzyko i poprawia sytuację. Na samej zamianie wygenerowaliśmy jednak wynik ujemny w kwocie 126 mln zł, a ten zostanie systematycznie odrobiony, jeśli będziemy zużywali uprawnienia w kolejnych okresach. Chcemy odrobić połowę tej kwoty w 2020 roku, a drugą w przyszłym roku – powiedział.
– Patrząc na same koszty uprawień do emisji CO2, to one rosną przy podobnej cenie sprzedaży energii w dziewięciu miesiącach tego roku. Na MWh rosną one z 60 do 90 zł. Koszty uprawień do emisji CO2 wzrosły więc prawie o 50 procent, co odbiło się na marży spółki, mniejszy wpływ miał niższy wolumen sprzedaży energii – wskazał.
Aktualizacja strategii nastąpi prawdopodobnie w przyszłym roku
Tauron Polska Energia pracuje także nad aktualizacją strategii, ale zaprezentuje ją prawdopodobnie w przyszłym roku. – Pracujemy nad aktualizacją strategii. Potrzebujemy trochę czasu. Zakładamy, że zaktualizowany dokument to raczej kwestia przyszłego, a nie tego roku, natomiast ciężko podać dokładną datę ze względu na to, że bardzo wiele elementów trzeba wziąć pod uwagę, jak chociażby kwestie wydobycia – powiedział Wadowski podczas telekonferencji.
Dodał, że wpływ na wyniki mogą mieć kwestie negocjowanego przez ministerstwo aktywów państwowych ze stroną społeczną porozumienia w sprawie górnictwa węgla kamiennego, które ma zostać wypracowane do 15 grudnia. Wadowski został zapytany o wydzielenie aktywów węglowych ze spółek energetycznych, nad którym pracuje MAP. Powiedział, że koncepcja przekazania aktywów węglowych zasługuje na uwagę i może to być korzystne dla spółki, ale trzeba poczekać na moment, w którym koncepcja przeobrazi się w konkretny projekt.
Bartłomiej Sawicki
Tauron pomoże Małopolsce pozyskać środki na transformację energetyczną