Parlament Europejski ma głosować nad raportem dotyczącym nałożenia kosztów emisji dwutlenku węgla na import towarów powodujących emisje. Raport ma na celu wywarcie wpływu na oczekiwaną przez Komisję Europejską propozycję tzw. podatku granicznego.
Ustalając cenę za emisje importowanych towarów, Bruksela ma nadzieję, że ochroni europejski przemysł przed konkurentami z krajów o luźnej polityce klimatycznej i uniknie opuszczania Europy przez firmy w celu uniknięcia kosztów CO2, czyli zjawiska znanego jako „ucieczka emisji”. Niektóre grupy branżowe są niezadowolone ze stanowiska Parlamentu Europejskiego, którego komisja ds. środowiska zatwierdziła w zeszłym lutym. Organizacje lobbingowe, w tym grupa stalowa Eurofer, stowarzyszenie chemikaliów CEFIC, stowarzyszenie cementowe Cembureau i Fertilizers Europe, podpisały w zeszłym tygodniu list, w którym poprosili prawodawców o ponowne przemyślenie propozycji.
Punktem zapalnym jest rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla w UE. UE wydaje obecnie bezpłatne pozwolenia na emisję CO2 dla przemysłu, aby dostosować się do rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla, umożliwiając przedsiębiorstwom emisję określonej ilości za darmo, aby chronić je przed ucieczką emisji. W raporcie Parlamentu stwierdzono, że kiedy opłata graniczna z tytułu emisji dwutlenku węgla zostanie nałożona na sektor, bezpłatne zezwolenia dla tego sektora powinny zostać stopniowo wycofane, aby zapewnić równe warunki europejskim i zagranicznym firmom. Grupy branżowe stwierdziły, że są zaniepokojone propozycją parlamentu i poprosiły prawodawców o poparcie zmian, które „rozwieją te obawy”.
Rzecznik Eurofer powiedział, że utrzymanie obu środków „nie doprowadziłoby do podwójnej ochrony”, ponieważ istniejące zabezpieczenia przed ucieczką emisji „są już częściowe i malejące”. Powiedział, że europejski sektor stalowy stanął w obliczu kosztów emisji dwutlenku węgla w wysokości 1,5 miliarda euro w 2018 roku. Ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla w UE wzrosły w tym roku do rekordowo wysokiego poziomu, przy czym oczekuje się dalszych podwyżek w związku z zaostrzaniem polityki klimatycznej przez Brukselę. Bezpłatne uprawnienia częściowo uchroniły przemysł przed kosztami emisji dwutlenku węgla w ostatnich latach, ale audytorzy UE twierdzą, że podważyło to wysiłki na rzecz ograniczenia emisji przemysłowych, które niewiele spadły od 2013 roku.
EurActiv.com/Michał Perzyński