W wyniku realizacji globalnej transformacji energetycznej i odchodzeniu świata od paliw kopalnych Rosja może utracić 10 procent PKB – powiedział Anatolij Czubajs, pełnomocnik prezydenta Rosji ds. zrównoważonego rozwoju.
Zagrożenie i szansa
Czubajs wyjaśnił że dla większości gospodarek świata globalna transformacja energetyczna – ograniczenie emisji CO2 w gospodarce – wiąże się ze zwiększeniem ich efektywności, w tym efektywności energetycznej poprzez modyfikację miksów energetycznych oraz rezygnację z paliw kopalnych. – Konsekwencje globalnej transformacji dla rosyjskiego eksportu będą kolosalne. Moje osobiste szacunki mówią o wielkości około 10 procent PKB. To bardzo poważne wyzwanie – wskazał pełnomocnik Putina.
Zaznaczył on jednak, że transformacja energetyczna to również szansa dla Rosji. W jego opinii, pierwszym elementem, który może znacznie się rozwinąć, jest produkcja wodoru, dzięki dostępowi do licznej bazy produkcyjnej i surowcowej. Drugim elementem jest możliwość składowania dwutlenku węgla na terenie Rosji.
Według niego, Rosja, dzięki uwarunkowaniom geograficznym i przyrodniczym, ma szansę na zarobek rzędu nawet 50 mld dolarów rocznie z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji gazów cieplarnianych na światowych rynkach.
Interfax/Mariusz Marszałkowski