Amerykański wysłannik ds. klimatu John Kerry powiedział w środę, że obecne zobowiązania dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla oznaczają, że świat ma 60 procent szans na ograniczenie wzrostu średniej temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza.
John Kerry na COP26
Podczas śniadania z burmistrzami globalnych metropolii w ramach COP26 w Glasgow, Kerry powiedział, że wraz z najnowszymi zobowiązaniami złożonymi na szczycie klimatycznym, około 65 procent światowego PKB jest obecnie objęte możliwymi do wdrożenia planami dotyczącymi zmian klimatu. – Ale to oznacza, że 35 procent nie jest. I nie możemy tego zrobić bez tych 35 procent. Nie uda się, jeśli nie zrobimy tego wszyscy – powiedział Kerry. „Nie zrobisz tego, dopóki wszyscy nie będziemy w środku”.
Podkreślił również, jak ważne jest, aby świat osiągnął swój cel zmniejszenia o połowę globalnych emisji do 2030 roku, jeśli chce osiągnąć zerową emisję netto do połowy stulecia. – Nie uda się osiągnąć celu na 2050 rok, jeśli nie osiągniemy celu na 2030 rok – powiedział John Kerry.
Reuters/Michał Perzyński