icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jak wydawać publiczne pieniądze na innowacje?

KOMENTARZ

Adam Czyżewski

Główny Ekonomista PKN Orlen

Dużą rolę w kreowaniu przełomowych innowacji mają do spełnienia instytucje państwa. Ale, jak pokazuje doświadczenie, nie każda forma aktywności państwa pod hasłem wspierania innowacji, przynosi korzyści w postaci przełomowych technologii.

Natomiast każda kosztuje, a pieniądze na ten cel idą z kieszeni podatnika. Najnowsze badania nad źródłami finansowania rewolucyjnych innowacji, które pojawiły się w ciągu 15 lat w sektorze IT, w farmaceutyce, w sektorze energii wykazały, że nie powstałyby one bez istotnego zaangażowania państwa. Z drugiej strony jest wiele przykładów angażowania się państwa w stymulowanie innowacji bez widocznych efektów. Jak zatem powinno wyglądać skuteczne wspieranie (finansowanie) innowacji przez instytucje państwa?

Typowanie zwycięzców w skali całej gospodarki prowadzi do wzrostu społecznych kosztów rozwoju. Lubimy szybkie sukcesy, nic dziwnego więc, że politycy preferują wspieranie już istniejących technologii. Zresztą w przypadku firm doskonalenie technologii ma głęboki sens, bo przynosi wymierne korzyści rozwojowe dzięki poprawie efektywności. Jednak zaangażowanie się państwa w taki proces oznacza preferowanie (lub wręcz wskazywanie) konkretnych rozwiązań technologicznych, które zwykle pochodzą od konkretnych producentów. Rozwój wybranej technologii przebiega wówczas szybciej ale przez to, że jest pozbawiony biznesowej i rynkowej weryfikacji, bywa też bardziej kosztowny. Wraz ze wzrostem zaangażowanego kapitału rośnie presja, by projekt doprowadzić do końca, nawet w sytuacji, gdy czysto biznesowej perspektywy powinno się go przerwać. Ponadto wspieranie jednych producentów wyklucza innych z udziału w tworzeniu alternatywnych, być może efektywniejszych rozwiązań technologicznych, adresujących te same potrzeby.

Wsparcie z kasy państwa powinno być technologicznie neutralne. Państwo w procesie kreowania innowacji powinno postawić się w pozycji lidera, na którym spoczywa misja wytyczenia celu rozwoju, poprzez zidentyfikowanie głównych wyzwań rozwojowych oraz opracowanie wizji gospodarki przyszłości, która te wyzwania już pokonała. Wizja gospodarki powinna być osadzona w badaniach i poprzez odwołanie się do powszechnie akceptowanych celów, takich jak np. bezpieczeństwo energetyczne, oraz uzyskać społeczną akceptacje. Rolą państwa jest też wyasygnowanie adekwatnych kwot pieniędzy z budżetu, które poprzez programy badań narodowych, koordynowane przez zespoły niezależnych ekspertów, zostaną zainwestowane w poszukiwanie rozwiązań, realizujących wizję gospodarki przyszłości. Z tych rozwiązań, jak z klocków lego, korzystając z własnych badań, metodą prób i błędów, biznes poskłada nowe technologie, które podda rynkowej weryfikacji. Niektóre z nich zmienią świat.

Jak wydać publiczne pieniądze, by najlepiej przysłużyły się rozwojowi innowacji? Dobrym wzorcem instytucjonalnym, sprawdzonym w procesie kreowania przełomowych innowacji jest amerykańska DARPA (The Defence Advanced Research Project Agency). Modelowa agencja, zajmująca się finansowaniem innowacji, wzorowana na DARPA powinna mieć następujące cechy:

• Składać się z szeregu relatywnie małych biur, zatrudniających wiodących naukowców i inżynierów, z dużą autonomią budżetową we wspieraniu obiecujących pomysłów. Te biura powinny działać proaktywnie (nie reaktywnie) i zajmować się opracowaniem agendy badań dla badaczy „w terenie”. Celem jest utworzenie społeczności naukowej, obecnej na uniwersytetach, w sektorze publicznym, w korporacjach, skupiającej się na konkretnych wyzwaniach technologicznych, które trzeba pokonać.

• Obejmować finansowaniem grupy obejmujące zarówno badaczy zlokalizowanych na uczelniach, jak i firmy start-upowe, firmy dojrzałe oraz konsorcja przemysłowe. Nie stosować linii podziału na badania podstawowe i badania stosowane, ponieważ te dwie grupy badań silnie przenikają się nawzajem i na siebie oddziałują. Zachęcać personel agencji do wstrzymywania dalszego finansowania tych grup, które nie osiągają postępu i realokowania środków do tych, które są bardziej obiecujące.

• Ponieważ celem jest wytworzenie użytecznych postępów technologii, mandat agencji obejmuje także pomoc firmom w doprowadzeniu produktów do stadium użyteczności komercyjnej. Agencja może udzielać firmom wsparcia, które wykracza daleko poza finansowanie badań.

• Jednym z zadań agencji powinno być wykorzystanie roli nadzorczej do łączenia w konstruktywny sposób pomysłów, zasobów i ludzi z różnych obszarów badań i wdrożeń.

KOMENTARZ

Adam Czyżewski

Główny Ekonomista PKN Orlen

Dużą rolę w kreowaniu przełomowych innowacji mają do spełnienia instytucje państwa. Ale, jak pokazuje doświadczenie, nie każda forma aktywności państwa pod hasłem wspierania innowacji, przynosi korzyści w postaci przełomowych technologii.

Natomiast każda kosztuje, a pieniądze na ten cel idą z kieszeni podatnika. Najnowsze badania nad źródłami finansowania rewolucyjnych innowacji, które pojawiły się w ciągu 15 lat w sektorze IT, w farmaceutyce, w sektorze energii wykazały, że nie powstałyby one bez istotnego zaangażowania państwa. Z drugiej strony jest wiele przykładów angażowania się państwa w stymulowanie innowacji bez widocznych efektów. Jak zatem powinno wyglądać skuteczne wspieranie (finansowanie) innowacji przez instytucje państwa?

Typowanie zwycięzców w skali całej gospodarki prowadzi do wzrostu społecznych kosztów rozwoju. Lubimy szybkie sukcesy, nic dziwnego więc, że politycy preferują wspieranie już istniejących technologii. Zresztą w przypadku firm doskonalenie technologii ma głęboki sens, bo przynosi wymierne korzyści rozwojowe dzięki poprawie efektywności. Jednak zaangażowanie się państwa w taki proces oznacza preferowanie (lub wręcz wskazywanie) konkretnych rozwiązań technologicznych, które zwykle pochodzą od konkretnych producentów. Rozwój wybranej technologii przebiega wówczas szybciej ale przez to, że jest pozbawiony biznesowej i rynkowej weryfikacji, bywa też bardziej kosztowny. Wraz ze wzrostem zaangażowanego kapitału rośnie presja, by projekt doprowadzić do końca, nawet w sytuacji, gdy czysto biznesowej perspektywy powinno się go przerwać. Ponadto wspieranie jednych producentów wyklucza innych z udziału w tworzeniu alternatywnych, być może efektywniejszych rozwiązań technologicznych, adresujących te same potrzeby.

Wsparcie z kasy państwa powinno być technologicznie neutralne. Państwo w procesie kreowania innowacji powinno postawić się w pozycji lidera, na którym spoczywa misja wytyczenia celu rozwoju, poprzez zidentyfikowanie głównych wyzwań rozwojowych oraz opracowanie wizji gospodarki przyszłości, która te wyzwania już pokonała. Wizja gospodarki powinna być osadzona w badaniach i poprzez odwołanie się do powszechnie akceptowanych celów, takich jak np. bezpieczeństwo energetyczne, oraz uzyskać społeczną akceptacje. Rolą państwa jest też wyasygnowanie adekwatnych kwot pieniędzy z budżetu, które poprzez programy badań narodowych, koordynowane przez zespoły niezależnych ekspertów, zostaną zainwestowane w poszukiwanie rozwiązań, realizujących wizję gospodarki przyszłości. Z tych rozwiązań, jak z klocków lego, korzystając z własnych badań, metodą prób i błędów, biznes poskłada nowe technologie, które podda rynkowej weryfikacji. Niektóre z nich zmienią świat.

Jak wydać publiczne pieniądze, by najlepiej przysłużyły się rozwojowi innowacji? Dobrym wzorcem instytucjonalnym, sprawdzonym w procesie kreowania przełomowych innowacji jest amerykańska DARPA (The Defence Advanced Research Project Agency). Modelowa agencja, zajmująca się finansowaniem innowacji, wzorowana na DARPA powinna mieć następujące cechy:

• Składać się z szeregu relatywnie małych biur, zatrudniających wiodących naukowców i inżynierów, z dużą autonomią budżetową we wspieraniu obiecujących pomysłów. Te biura powinny działać proaktywnie (nie reaktywnie) i zajmować się opracowaniem agendy badań dla badaczy „w terenie”. Celem jest utworzenie społeczności naukowej, obecnej na uniwersytetach, w sektorze publicznym, w korporacjach, skupiającej się na konkretnych wyzwaniach technologicznych, które trzeba pokonać.

• Obejmować finansowaniem grupy obejmujące zarówno badaczy zlokalizowanych na uczelniach, jak i firmy start-upowe, firmy dojrzałe oraz konsorcja przemysłowe. Nie stosować linii podziału na badania podstawowe i badania stosowane, ponieważ te dwie grupy badań silnie przenikają się nawzajem i na siebie oddziałują. Zachęcać personel agencji do wstrzymywania dalszego finansowania tych grup, które nie osiągają postępu i realokowania środków do tych, które są bardziej obiecujące.

• Ponieważ celem jest wytworzenie użytecznych postępów technologii, mandat agencji obejmuje także pomoc firmom w doprowadzeniu produktów do stadium użyteczności komercyjnej. Agencja może udzielać firmom wsparcia, które wykracza daleko poza finansowanie badań.

• Jednym z zadań agencji powinno być wykorzystanie roli nadzorczej do łączenia w konstruktywny sposób pomysłów, zasobów i ludzi z różnych obszarów badań i wdrożeń.

Najnowsze artykuły