Stany Zjednoczone staną się największym na świecie eksporterem skroplonego gazu ziemnego (LNG) w 2022 roku, wyprzedzając Katar i Australię, i mogą utrzymać swoją pozycję przez wiele lat.
Rynek LNG w 2022 roku
Globalny popyt na LNG z roku na rok jest coraz wyższy, głównie z powodu rosnącego popytu w Chinach i pozostałej części Azji. Duża część popytu została zaspokojone przez stale rosnący eksport amerykańskiego LNG, który od 2016 roku osiąga nowe rekordy, i który ma być kontynuowany w 2022 roku. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej przewiduje, że eksport amerykańskiego LNG osiągnie 325 mln m sześc. dziennie w 2022 roku. Stanowiłoby to około 22 procent prognozowanego światowego zapotrzebowania na LNG na poziomie 1,5 mld m sześc. w przyszłym roku. Według analityków Goldman Sachs tym samym Stany Zjednoczone wyprzedziliby Australię i Katar, obecnie dwóch największych eksporterów.
Stany Zjednoczone mają pozostać największym eksporterem LNG pod względem mocy do około 2025 roku, kiedy to Katar może odzyskać prowadzenie. Z drugiej strony jeśli niektóre amerykańskie koncerny zaczną budować nowe terminale eksportowe LNG, Stany Zjednoczone mogą nie oddać pierwszeństwa.
Główne amerykańskie koncerny energetyczne jak Cheniere Energy, największy amerykański eksporter, podpisały w ostatnich miesiącach wiele długoterminowych umów sprzedaży LNG, które powinny umożliwić im zabezpieczenie finansowania potrzebnego do realizacji dodatkowych wielomiliardowych projektów. Wiele z tych długoterminowych kontraktów pochodziło od chińskich nabywców. W 2021 roku większość eksportu LNG z USA trafiła do Azji, z czego około 13 procent do Korei Południowej, 13 procent do Chin i 10 procent do Japonii. W 2020 roku 13 procent amerykańskiego LNG trafiło do Korei Południowej, 12 procent do Japonii i 9 procent do Chin.
Importerem amerykańskiego gazu skroplonego jest również polski koncern PGNiG.
Reuters/Michał Perzyński