– Przyjęcie przez rządu dokumentu zakładającego utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego to ważny sygnał, że Polska stawia na bezpieczeństwo energetyczne – przekazał PAP prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
Prezes PGE o NABE
We wtorek rząd przyjął w drodze uchwały dokument „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”. Zakłada się tam m.in. odkupienie od kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych bloków węglowych, które trafią do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE).
– Agresja Rosji na Ukrainę pokazuje, jak ważne jest budowanie systemu bezpieczeństwa własnego kraju, poczynając od kwestii militarnych, po gospodarcze i energetyczne. NABE będzie podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski, a jednocześnie spółki energetyczne, takie jak Grupa PGE będą mogły przeznaczyć większe środki na transformację polskiej energetyki – ocenił Dąbrowski. Jak zaznaczył prezes PGE, wojna na Ukrainie zmienia priorytety polityki międzynarodowej, w tym te dotyczące energetyki. -Polska musi dążyć do utrzymania silnej i niezależnej branży energetycznej, także wspierając reformę unijnego systemu handlu uprawnieniami – dodał.
Zdaniem Dąbrowskiego, agresja Rosji na Ukrainę obnażyła słabości unijnej polityki energetycznej, a Europa na własne życzenie uzależniała się od rosyjskiego gazu. – Polska po raz kolejny w tym trudnym czasie musi pokazać unijnym politykom jaka jest brutalna prawda. Europa musi być silna także energetycznie. Polityka klimatyczna nie może działać na niekorzyść krajów europejskich i bezpieczeństwa ich obywateli. W obecnej sytuacji Europa musi jednoczyć siły, aby zapewnić obywatelom i gospodarce niezakłócone dostawy energii elektrycznej – stwierdził Dąbrowski.
Zgodnie z planami rządu, po wydzieleniu aktywów do NABE państwowe koncerny energetyczne skupią się na inwestycjach nisko- i zeroemisyjnych. W strukturach tych spółek pozostaną także aktywa ciepłownicze i kogeneracyjne.
Polska Agencja Prasowa