20 kwietnia 2022 roku odbyła się konferencja podsumowująca program „Bloki 200+”, którego inicjatorem jest Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Przedsięwzięcie miało określić zdolności dostosowania bloków węglowych 200 MW do pracy w systemie jako jednostki stabilizujące OZE.
Program „Bloki 200+” to inicjatywa zespołu ds. nowych technologii wytwarzania energii NCBR i zarazem kolejna inicjatywa Centrum, która ma na celu wsparcie prac badawczo-rozwojowych realizowanych w obszarze energetyki. Program jest realizowany w formule zamówień przedkomercyjnych (PCP) w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój finansowanego ze środków Funduszy Europejskich.
Celem przedsięwzięcia było opracowanie nowych rozwiązań technicznych, organizacyjnych i prawnych, które pozwolą dostosować bloki energetyczne do zmieniających się warunków eksploatacji i nowych wyzwań związanych z pracą krajowego systemu elektroenergetycznego.
– Celem programu 200+ było opracowanie metod modernizacji istniejących bloków parowych i dostosowanie ich do współpracy z nowymi, odnawialnymi źródłami energii. Chodziło w programie o wykorzystanie pewnych zachodnich doświadczeń i ocenę, czy nasze bloki są w stanie w podobny sposób pełnić swoją rolę przy zachowaniu dążeń do wyzwań transformacyjnych, a zważywszy na prognozy udziału OZE, elektromobilności i zmian w sposobach ogrzewania gospodarstw domowych będzie to istotne. Zgodnie z prognozami, zapotrzebowanie na energie elektryczną będzie rosło, jednak produkcja energii w jednostkach regulowanych będzie spadać. To trzeba brać pod uwagę – tłumaczył Mirosław Skowron, przewodniczący komisji konkursowej.
– Pewnym założeniem tego projektu było ocenienie możliwości opóźnienia konieczności inwestycji w źródła gazowe. Dzisiaj, w obliczu napaści Rosji na Ukrainę i dyskusjach o porzuceniu rosyjskiego gazu to szczególnie wydaje się ważne. Jedynie jedna czwarta gazu zużywanego w Polsce jest używana w energetyce. Reszta jest konsumowana w innych celach. Jeżeli chcemy więcej zużywać w energetyce, musimy więcej zaimportować i to może być wyzwaniem – dodał.
– W ostatecznym rozrachunku do projektu zostały dopuszczone trzy konsorcja firm, które realizowały program. Mieliśmy pewne opóźnienie w wyniku pandemii, zerwania łańcuchów dostaw i problemów z przemieszczaniem pracowników. Jednak to nie jest negatywne. Dzięki temu, mamy więcej danych wyjściowych i szerszą wiedzę. Zdobyliśmy wiedzę na temat potencjału modernizacji bloków 200 MW, co jest szalenie istotne w projekcie transformacji energetycznej – podkreślił Mirosław Skowron.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że ze względu na wrażliwość i konserwatywną ociężałość w Polsce na zmiany, wynikającą z wieloletniej struktury polskiej energetyki, możemy nie zdążyć z gonitwą za innymi sektorami ciągnącymi technologicznie transformację, co może w konsekwencji doprowadzić do luki pomiędzy zdolnościami wytwarzania a możliwościami transformacji – powiedział prof. Wojciech Myślecki, przewodniczący zespołu NCBR ds. nowoczesnych sposobów wytwarzania energii.
– Stare technologie, dotychczas występujące w polskiej energetyce, są niezwykle odporne. One mają potencjał na dalsze udoskonalenia i i modyfikacje dostosowujące je do nowych wyzwań – zaznaczył.
– Pewne ruchy w Brukseli dotyczące kwestii klimatycznych mają znamiona ideologiczne. My w Polsce wiemy, czym się kończy mieszanie gospodarki z ideologią i nie jest to pozytywny efekt. Uznaliśmy, że należy przystosować stare bloki 200 MW do nowych wyzwań środowiska i do pełnienia roli regulacyjnej, wspierając OZE – dodał.
NCBR podaje, że prace w ramach programu były realizowane przez wyłonionych wykonawców w trzech fazach: 1) opracowanie koncepcji, 2) weryfikacja koncepcji w skali laboratoryjnej i 3) badanie prototypu w rzeczywistym środowisku testowym (w tej fazie wybrani wykonawcy projektów będą mieli za zadanie przeprowadzi prace B+R w środowisku nielaboratoryjnym, tj. w skali rzeczywistej (w ramach prototypu). Celem tych prac będzie sprawdzenie możliwości zastosowania przygotowywanej metody do wykorzystania w rzeczywistym środowisku pracy bloków, w tym zweryfikowanie czy przygotowywana metoda może być wdrożona i czy przynosi założone skutki oraz jakie efekty mogą być osiągnięte w związku z jej zastosowaniem).
Całkowity budżet programu wynosi 190 mln zł.
Mariusz Marszałkowski/Jędrzej Stachura