Naszym podstawowym pomysłem na ciepłownictwo w Polsce było to, by gaz był paliwem pomostowym dla zielonych gazów jak biogaz czy wodór. Chcemy znaleźć najlepsze rozwiązania dla Polski – powiedział Frédéric Faroche, prezes Grupy Veolia w Polsce podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Frédéric Faroche na EKG 2022
Faroche zauważył, że kryzys energetyczny trwał już przed wojną, a wojna tylko go zaostrzyła. – Wzrosły ceny węgla i gazu, a 24 lutego zmienił zasady gry. Wzrosły też ceny stali, co również ma dla nas znaczenie. Polska jest gotowa do rezygnacji importu gazu i węgla z Rosji, ma opcje, by importować węgiel z innych kierunków. Warunki rynkowe sprawiają, że trudniej jest inwestować. W Polsce jest jednak duże pole dla efektywności energetycznej. Powinny w tym zakresie zostać wprowadzone odpowiednie inwestycje. Energia z odpadów również jest tematem, o którym mówimy – wszystkie miasta produkują odpady, i nie wszystkie są poddawane recyklingowi. Polska ma duży potencjał, jeśli chodzi o biogaz. Tutaj trzeba zdjąć bariery regulacyjne. Inwestowanie w energetyce nigdy nie jest sprawą krótkoterminową, tym bardziej w dużej skali – powiedział.
– Naszym podstawowym pomysłem na ciepłownictwo w Polsce było to, by gaz był paliwem pomostowym dla zielonych gazów jak biogaz czy wodór. Docelowo chcieliśmy miksu zielonych technologii. Chcemy znaleźć najlepsze rozwiązania dla Polski. Potrzebujemy pomocy władz, by prace szły szybciej, i wierzę, że jest to możliwe – zaznaczył prezes Grupy Veolia w Polsce.
Opracował Michał Perzyński