Komisja Europejska zgodziła się na uruchomienie środków Krajowego Planu Odbudowy, potrzebnych do zmian w energetyce, ale dopiero po wdrożeniu zmian w sądownictwie zgodnych z przepisami unijnymi.
– Europa jest nasza wspólna; to co jest sukcesem Polski, jest sukcesem UE, a to co jest sukcesem Unii, jest także sukcesem Polski – mówił prezydent RP Andrzej Duda. – Komisja Europejska dała wczoraj zielone światło Krajowemu Planowi Odbudowy w Polsce – podała przewodnicząca Komisji.
– Obecna Izba Dyscyplinarna zostanie zastąpiona niezależnym sądem w zgodzie z istniejącym prawem – mówiła o reformie sądownictwa w Polsce. – Pierwsza wypłata zostanie wdrożona po wprowadzeniu w życie przepisów i realizacji wszystkich reform. Wszyscy usunięci sędziowie muszą zostać przywróceni na stanowisko – wyliczała von der Leyen.
Przewodnicząca Komisja Europejska mówiła, że Europa nie godzi się na szantaż energetyczny Rosji wobec krajów unijnych jak Polska. – Dlatego przedstawiliśmy program REPowerEU – przypomniała. Zakłada on porzucenie gazu z Rosji najpóźniej do 2027 roku.
– Popieram stanowisko OPEC+ o tym, że zwiększy podaż ropy – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej w Warszawie. – Dzięki temu będzie nam łatwiej zmniejszyć zależność od ropy z Rosji – dodała. Odniosła się w ten sposób do decyzji o zwiększeniu wydobycia ropy w krajach OPEC+ z 448 do 648 tysięcy baryłek miesięcznie w ramach porozumienia naftowego.
Przewodnicząca przypomniała, że 43 procent środków KPO będzie wspierać cele klimatyczne, jak renowacja budynków, czy 5 mld euro na rozwój OZE, jak morskie farmy wiatrowe i fotowoltaika, a także 7,5 mld euro na czystą mobilność oraz szerokopasmowy Internet.
– Do ambitnych projektów Unii Europejskiej należy transformacja energetyczna, klimatyczna – przyznał premier RP Mateusz Morawiecki. – Jestem przekonany, że to dobrze przysłuży się polskiej gospodarce i społeczeństwu, ale także, aby zwalczyć strategiczne zagrożenie, które ujawniło się z całą mocą. To uzależnienie Europy od surowców energetycznych z Rosji.
Wojciech Jakóbik