– Dwudziestego lipca Komisja Europejska opublikowała dokument zatytułowany „Oszczędzaj gaz na bezpieczną zimę” (tytuł oryginalny: „Save gas for a safe winter”), w którym proponuje nowe narzędzie legislacyjne i plan redukcji popytu na gaz na terenie Unii, obniżając jego zużycie o 15 procent. Taki krok ma na celu poprawę bezpieczeństwa energetycznego Starego Kontynentu do następnej wiosny – pisze Magdalena Kuffel, współpracownik BiznesAlert.pl.
Dokument ma na celu zachęcenie (oraz wyznaczenie sposobów) na mniejsze zużycie energii przez większość konsumentów, w tym administrację publiczną, gospodarstwa domowe, dostawców energii oraz przemysł. Komisja zobowiązuje się jednocześnie do przyśpieszenia prac nad dywersyfikacją dostaw, cytując między innymi wspólne zakupy gazu dla całej unii.
Nie trzeba dodawać, że ten papier jest odpowiedzią na rosyjski atak na Ukrainę i wynikającą z niej zmienności na rynkach energetycznych, zwłaszcza gazowych. Mimo, iż jego celem nie jest straszenie konsumentów, jest to – niestety – nieunikniony przekaz. Już we wstępie, Komisja zwraca uwagę, że wspólnota europejska musi być przygotowana na wypadek całkowitego odcięcia dostaw rosyjskiego gazu już tej zimy i ewentualnych konsekwencji takiego stanu rzeczy.
Komunikat jest interesującą lekturą, ale, moim zdaniem, „bardziej konkretny” jest załączony do niego aneks, który w bardzo czytelny sposób punktuje sugestie Komisji w jaki sposób Europa może sobie poradzić z nadchodzącym kryzysem tej zimy. Aneks jest podzielony na trzy główne części: (1) środki zapobiegawcze i dobre praktyki, (2) kryteria ustalania priorytetów tzw. „niechronionych konsumentów” (szczegóły definicji poniżej) oraz (3) zarządzanie i etapy reagowania kryzysowego.
Zaproponowany przez Komisję plan ograniczenia zapotrzebowania na gaz (tzw. środki zapobiegawcze) opiera się na konsultacjach z państwami członkowskimi i przemysłem, na podstawie których każde z państw powinno zdecydować o najbardziej adekwatnych metodach obniżających zużycie gazu. Tam, gdzie jest to możliwe, jako punkt wyjściowy, Komisja zachęca do przejścia na odnawialne źródła energii. Jednocześnie, nie wyklucza się powrotu do produkcji energii z węgla, energii atomowej czy z ropy naftowej, jeżeli będzie taka konieczność. Będzie musiało to być jednak wyłącznie rozwiązanie tymczasowe.
Kolejną propozycją Komisji jest rynkowy system instrumentów, które mogą pomóc w ograniczeniu popytu, takie jak: licytacje lub przetargi na ograniczenie (lub zmianę pory) zużycia prądu/gazu, umowy na przerwę w konsumpcji (na podstawie której odbiorca jest opłacany za przerwę w konsumpcji) czy tzw. „umowy zamiany” między odbiorcami przemysłowymi. Ostatnia propozycja ma na celu zachęcanie przemysłu do bardziej aktywnej współpracy (przykładowo: jeżeli dwie firmy produkują ten sam materiał, Komisja zachęca do zawierania umów na podstawie których jeden zakład – ten mniej zagrożony kryzysem – produkuje ww. materiał dla obu spółek) oraz proponuje przeniesienie działalności biznesowej na inny obszar geograficzny, który jest mniej wrażliwy na obecną sytuację.
Kolejnym punktem dyskusji są oszczędności ogrzewania i chłodzenia. W tym przypadku Komisja proponuje krajowe kampanie zwiększające świadomość społeczną odnośnie systemu chłodzenia i ogrzewania, ale także obowiązkowe ich ograniczenie w budynkach administracji publicznej, centrach handlowych lub przestrzeniach publicznych. Warto wspomnieć, że niektóre kraje, takie jak Włochy i Francja, już wprowadziły tego typu środki.
Plan redukcji popytu, oprócz konsekwentnej niższej konsumpcji, ma również na celu pomoc państwom w identyfikacji „niechronionej” grupy konsumentów (punkt drugi aneksu: kryteria ustalania tzw. „niechronionych konsumentów” i identyfikacja kluczowych problemów), które są najbardziej narażone na konsekwencje związane z obecnym kryzysem. Do w.w. grupy zalicza się:
- Odnogi przemysłu krytyczne dla prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa, obejmujące ochronę zdrowia, żywność, bezpieczeństwo, ochronę, rafinerie i obronność, a także świadczenie usług środowiskowych;
- Transgraniczne łańcuchy dostaw – sektory lub branże dostarczające towary i usługi o kluczowym znaczeniu dla sprawnego funkcjonowania łańcuchów dostaw UE;
- Uszkodzenia instalacji – aby uniknąć sytuacji, w których nie mogą one wznowić produkcji bez znacznych opóźnień, napraw, zatwierdzenia przez organy regulacyjne i kosztów.
Identyfikacja tych podmiotów ma na celu odpowiednie „zarządzanie” ewentualnym kryzysem.
Aneks wskazuje najbardziej krytyczne problemy każdej z grup. Polecam każdemu zainteresowanemu dokładne zapoznanie się z jego tekstem, ale w międzyczasie warto przytoczyć kilka przykładów, które sugeruje Komisja. Jednym z nich jest przeniesienie działalności gospodarczej, która stoi przed wyzwaniami związanymi z potrzebą obniżenia zużycia energii, do innego obszaru geograficznego Europy, który nie ponosi konsekwencji kryzysu energetycznego. To rozwiązanie jest, oczywiście, tylko tymczasowe. Innym problemem może okazać się produkcja; tutaj Komisja sugeruje import niektórych produktów (lub podzespołów), zamiast produkcji lokalnej, która może być bardzo energochłonna. Dokument podkreśla, po raz kolejny, że są to rozwiązania tymczasowe i sugerowane działania nie mają na celu zamknięcia lokalnego przemysłu.
Ostatni punkt, poświęcony „zarządzaniu i reagowaniu na kryzys” szczegółowo opisuje poszczególne etapy kryzysu, na podstawie przepisów Rozporządzenia o Bezpieczeństwie Dostaw Gazu. Komisja identyfikuje trzy stopnie kryzysowe, które wymagają różnej reakcji ze strony państw członkowskich. Pierwszy etap, będący świadomym przygotowaniem do ewentualnego kryzysu, opiera się na zaleceniach mniejszego zużycia energii; trzeci etap (alert kryzysowy) może dotyczyć całej Unii lub mieć jedynie charakter regionalny. Wprowadzenie trzeciego stopnia kryzysowego automatycznie obejmuje wprowadzenie sztabu kryzysowego, którego zadaniem będzie odpowiednia realizacja planu awaryjnego, co może obejmować uwolnienie gazu z magazynów strategicznych.
Taki rodzaj komunikacji ze strony Komisji nie jest często spotykany. Potwierdza on tylko świadome przygotowanie społeczności europejskiej na nadchodzącą zimę, co – między bardzo wysokimi cenami i niższą podażą – może okazać się trudna w całej Europie.
Komisja chce by Europa oszczędzała gaz, by nie pozwolić Putinowi na szantaż tej zimy