Dostawy surowców koleją niemiecką mają uzyskać priorytet podobnie jak w Polsce. Węgiel, gaz, ropa i tym podobne będą docierać na miejsce szybciej, ale już widać wzrost opóźnień przewozów pasażerskich.
Frankfurter Allgemeine Zeitung podaje, że poniżej 60 procent kursów długodystansowych koleją w Niemczech nie notowało opóźnień. Przewozy regionalne doświadczają opóźnień w 90 procentach przypadków. Problemem jest także niski stan wody w Renie, który utrudnia dostawy tą rzeką. Jednakże priorytet dostaw węgla i innych surowców ma zapewnić sprawne funkcjonowanie gospodarki. – Celem jest zapewnienie pracy elektrowniom, rafineriom, sieciom energetycznym oraz innym ważnym operacjom – czytamy w dokumencie ministerstwa gospodarki i klimatu cytowanym przez FAZ. Deutsche Bahn śle 50 pociągów miesięcznie z 3000 ton węgla kamiennego każdy. Elektrownia węglowa Gelsenkirchen-Scholven potrzebuje 20 tysięcy ton dziennie przy pełnej mocy.
Problemy z punktualnością kolei to wyzwanie dla rządowego planu biletu komunikacji publicznej za 9 euro, który miał zachęcać Niemców do przesiadania się do niej w celu oszczędności w dobie kryzysu energetycznego oraz ochrony środowiska.
Polskie PKP Cargo również daje priorytet dostawom węgla z portów polskich do odbiorców w całym kraju w celu uniknięcia niedoborów w sezonie grzewczym. Ma priorytet względem innych kursów z użyciem infrastruktury PKP PLK. Urząd Transportu Kolejowego informował w maju o tym, że w pierwszym kwartale 2022 roku punktualność pociągów pasażerskich sięgnęła 91 procent a towarowych – 42 procent. Zgodnie z raportem UTK, w drugim kwartale roku zaobserwowano poprawę punktualności transportu towarowego o około 2 punkty procentowe. Najwyższą punktualność w tym okresie odnotowano w kwietniu – 44,8 procent, natomiast w maju i czerwcu nastąpił minimalny spadek przyjazdów zgodnie z rozkładem. Z przedstawionych danych wynika, że opóźnienia powyżej 120 minut stanowią największe wyzwanie. Embargo na węgiel rosyjski powodujące konieczność zwiększenia dostaw drogą morską weszło w życie w kwietniu 2022 roku.
Frankfurter Allgemeine Zeitung/Wojciech Jakóbik