Polska, Finlandia, Estonia, Litwa i Łotwa deklarują, że będą razem rozwijać morskie farmy wiatrowe. Wspólne projekty pozwolą ograniczyć koszty, by zapewnić efektywniej energię ze źródeł odnawialnych.
– Nasze uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych skończy się wyłącznie wtedy, jeśli zainwestujemy ogromne pieniądze w energetykę odnawialną, w energię czystą i tanią. Potrzebujemy jej dużo i już – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na Bornholmie podczas konferencji poświęconej morskim farmom wiatrowym.
Szefowa Komisja Europejska chce zapewnić 2150 GW odnawialnych źródeł energii w 2030 roku. Państwa regionu chcą mieć 20 GW morskich farm wiatrowych do 2030 roku, które zapewnią dostawy w różnych kierunkach dzięki połączeniom elektroenergetycznym. – Komisja będzie wspierać tę pracę w każdy możliwy sposób: poprzez finansowanie i licencjonowanie – mówiła w odniesieniu do połączeń elektroenergetycznych na Bałtyku. – Ta współpraca powinna zintegrować państwa bałtyckie z resztą Europy do 2025 roku – powiedziała o synchronizacji Litwy, Łotwy i Estonii przez Polskę.
– Projekty hybrydowe łączące offshore z kilkoma państwami naraz ograniczą koszty o 10 procent – powiedziała von der Leyen.
– Rosja osnuła nas w uzależnienie energetyczne niczym wielki pająk. Wiele krajów ma teraz problem z wyplątaniem się z tej śmiertelnej pułapki. Inwazja Rosji na Ukrainę nie jest jedyną operacją prowadzoną przez Kreml. On prowadzi wojnę energetyczną i gazową od lat – mówił premier RP Mateusz Morawiecki. – Rosja używa energetyki jako broń. Bezpieczeństwo energetyczne jest ważniejsze niż transformacja. Nie ma transformacji bez bezpieczeństwa – powiedział. – Ceną „taniego gazu z Rosji” jest dziś krew Ukraińców – dodał. – Blokowanie Bałtyku rosyjskimi gazociągami były błędem. Teraz to wiemy, lepiej późno niż wcale. Musimy zastąpić dwa Nord Stream zielonymi projektami. Morze Bałtyckie powinno stać się polem współpracy i inwestycji w offshore.
Morawiecki przypomniał, że wejście Finlandii i Szwecji do NATO czyni z Bałtyku niemalże morze wewnętrzne Sojuszu. Polska ma własne plany w odniesieniu do morskich farm wiatrowych. – Do 2030 roku chcemy wytwarzać 13 procent energii z offshore, a do 2040 roku już 20 procent. Przyspieszenie dywersyfikacji jest dla nas kluczowe – powiedział premier RP.
Wojciech Jakóbik
Gawłowski: Polska może nie mieć żadnego portu instalacyjnego offshore na czas