PIE: Cena maksymalna energii w Polsce może dać 1,2 mld euro na walkę z kryzysem energetycznym

0
37

Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie ceny maksymalnej energii pozwalającej zebrać środki na walkę z kryzysem energetycznym. – 1,2 mld euro – tyle wyniosły dochody wytwórców energii elektrycznej w Polsce w 2022 roku powyżej proponowanego limitu 200 EUR/MWh – piszą eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Cena maksymalna energii

1,2 mld euro – tyle wyniosły dochody wytwórców energii elektrycznej w Polsce w 2022 roku powyżej proponowanego limitu 200 EUR/MWh. Z kolei 48 procent energii elektrycznej produkowanej w Polsce w 2022 roku wytwarzały elektrownie, które zostałyby objęte proponowanymi cenami maksymalnymi – wylicza Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w Tygodniku Gospodarczym.

Polski Instytut Ekonomiczny podaje, że państwa członkowskie Unii Europejskiej rozważają obowiązek wprowadzenia cen maksymalnych na energię elektryczną w wysokości 200 euro/MWh. – Państwa członkowskie będą ustalać, czy z obowiązku wprowadzenia cen maksymalnych nie powinny być zwolnione państwa o średniej miesięcznej cenie energii elektrycznej poniżej 200 EUR/MWh. Cena maksymalna dotyczyłaby energii wytwarzanej z OZE (z wyjątkiem elektrowni wodnych innych niż przepływowe), elektrowni jądrowych i elektrowni na węgiel brunatny. Zwolnione z tego obowiązku byłyby elektrownie gazowe, elektrownie na węgiel kamienny, elektrownie na ropę naftową (niepochodzącą z łupków) oraz wszystkie rodzaje małych instalacji poniżej 20kW i instalacje o charakterze badawczym – czytamy.

– Dla rządów Francji i Niemiec takie rozporządzenie mogłoby oznaczać nawet 46,0 mld EUR dodatkowych środków, które mogłyby być przekazane gospodarstwom domowym i przedsiębiorcom najbardziej dotkniętym kryzysem energetycznym. Gdyby opisywane limity zastosowano w okresie styczeń-wrzesień br., to 90 procent francuskiej (26,5 mld euro) i 78 procent niemieckiej (19,5 mld euro) produkcji energii elektrycznej byłoby objęte cenami maksymalnymi. W Hiszpanii takie rozwiązanie, obejmujące 65 procent wytwórców energii, mogłoby przynieść około 2,2 mld EUR. Byłaby to jedna z większych interwencji publicznych w historii europejskiego rynku energetycznego – podaje PIE w Tygodniku Gospodarczym.

Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego zastrzegają jednak, że ceny maksymalne oznaczają mniej pieniędzy na OZE. – Maksymalna cena na poziomie 200 euro/MWh to znacznie więcej niż średnia cena energii w Polsce w 2020 roku (46,7 EUR/MWh) i 2021 roku (87 EUR/MWh). Dlatego proponowany limit nie powinien spowolnić dynamicznego rozwoju energetyki fotowoltaicznej (10-krotny wzrost mocy zainstalowanej od 2018 roku) oraz wiatrowej (wzrost mocy zainstalowanych o 20 procent). Największy udział elektrowni objętych limitem w wytwarzaniu energii miał miejsce w 2022 roku w godzinach 12.00-13.00 (54 procent od 01.01.2022 do 12.09.2022, 58 procent w okresie letnim do 12.09.2022), co wynikało przede wszystkim ze znacznej generacji z elektrowni fotowoltaicznych.

Polski Instytut Ekonomiczny/Michał Perzyński