icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ukraina chce zablokować rosyjską grę z Gazpromem w tle

Ukraina apeluje o bojkot gry Atomic Heart, której producentem jest rosyjskie studio Mundfish, wspierane finansowo przez spółkę powiązaną z Gazpromem. Ukraińcy wzywają do ograniczenia dystrybucji w innych krajach, gdyż ich zdaniem firma może gromadzić dane użytkowników i przekazywać je służbom w Rosji.

Władze ukraińskie, w tym ministerstwo cyfryzacji, apelują o wycofanie rosyjskiej gry Atomic Heart ze sprzedaży na platformach Sony, Microsoftu i Valve. Ukraińcy chcą ograniczyć jej dystrybucję, ponieważ producent gry, Mundfish, ma powiązania z Gazpromem, rosyjskim koncernem energetycznym. Studio zostało założone w 2017 roku przez czwórkę Rosjan i obecnie jest zależne finansowo od firmy GEM Capital, kontrolowanej przez Anatolija Plija, byłego członka zarządu Gazpromu.

Atomic Heart to fabularna gra akcji FPS (first-person shooter), której premiera odbyła się 21 lutego 2023 roku. – Wcielamy się w tajnego agenta, działającego w realiach retrofuturystycznej wersji Związku Radzieckiego, a naszym zadaniem jest zbadanie sekretnej placówki, w której rozpętał się bunt maszyn, i zaprowadzenie w niej porządku, nim dojdzie do globalnej katastrofy – opisuje portal gry-online.pl.

Tytuł spotyka się z krytyką właściwie od samego ogłoszenia produkcji w 2018 roku, jednak dopiero przed premierą rozkwitła dyskusja o zakazie w krajach, które nie godzą się z inwazją Rosji na Ukrainie. Według nieoficjalnych informacji, deweloper otrzymywał wsparcie finansowe od Gazpromu i innych państwowych firm.

Całą sytuację skomentował wiceminister cyfryzacji Ukrainy Aleksander Borjakow. – Wzywamy do ograniczenia dystrybucji tej gry w innych krajach ze względu na jej toksyczność, ryzyko gromadzenia danych użytkowników i możliwość przekazywania ich stronom trzecim w Rosji, a także potencjalne wykorzystanie pieniędzy zebranych z zakupów gier do prowadzenia wojny z Ukrainą – powiedział.

Studio Mundfish opublikowało komunikat, w którym odcina się od dyskusji na temat agresji rosyjskiej. – Pragniemy was zapewnić, że Mundfish ma międzynarodowy zespół skupiony na innowacyjnej grze i jest niezaprzeczalnie propokojową organizacją opowiadającą się przeciwko przemocy wobec ludzi. Nie udzielamy komentarzy na temat polityki czy religii – czytamy.

Więź z Gazpromem to niejedyna kontrowersja gry Atomic Heart. Użytkownicy, którzy mieli już okazję w nią zagrać, wskazują, że pojawiają się w niej elementy rasistowskie oraz nawiązania do prawdziwych postaci, np. obecnego premiera Ukrainy. Kontrowersje budzą również nawiązania do Związku Sowieckiego.

PlayStationLifeStyle/Jędrzej Stachura

Hakerzy polują na ofiary podszywając się pod spółki. Oto jak się bronić

Ukraina apeluje o bojkot gry Atomic Heart, której producentem jest rosyjskie studio Mundfish, wspierane finansowo przez spółkę powiązaną z Gazpromem. Ukraińcy wzywają do ograniczenia dystrybucji w innych krajach, gdyż ich zdaniem firma może gromadzić dane użytkowników i przekazywać je służbom w Rosji.

Władze ukraińskie, w tym ministerstwo cyfryzacji, apelują o wycofanie rosyjskiej gry Atomic Heart ze sprzedaży na platformach Sony, Microsoftu i Valve. Ukraińcy chcą ograniczyć jej dystrybucję, ponieważ producent gry, Mundfish, ma powiązania z Gazpromem, rosyjskim koncernem energetycznym. Studio zostało założone w 2017 roku przez czwórkę Rosjan i obecnie jest zależne finansowo od firmy GEM Capital, kontrolowanej przez Anatolija Plija, byłego członka zarządu Gazpromu.

Atomic Heart to fabularna gra akcji FPS (first-person shooter), której premiera odbyła się 21 lutego 2023 roku. – Wcielamy się w tajnego agenta, działającego w realiach retrofuturystycznej wersji Związku Radzieckiego, a naszym zadaniem jest zbadanie sekretnej placówki, w której rozpętał się bunt maszyn, i zaprowadzenie w niej porządku, nim dojdzie do globalnej katastrofy – opisuje portal gry-online.pl.

Tytuł spotyka się z krytyką właściwie od samego ogłoszenia produkcji w 2018 roku, jednak dopiero przed premierą rozkwitła dyskusja o zakazie w krajach, które nie godzą się z inwazją Rosji na Ukrainie. Według nieoficjalnych informacji, deweloper otrzymywał wsparcie finansowe od Gazpromu i innych państwowych firm.

Całą sytuację skomentował wiceminister cyfryzacji Ukrainy Aleksander Borjakow. – Wzywamy do ograniczenia dystrybucji tej gry w innych krajach ze względu na jej toksyczność, ryzyko gromadzenia danych użytkowników i możliwość przekazywania ich stronom trzecim w Rosji, a także potencjalne wykorzystanie pieniędzy zebranych z zakupów gier do prowadzenia wojny z Ukrainą – powiedział.

Studio Mundfish opublikowało komunikat, w którym odcina się od dyskusji na temat agresji rosyjskiej. – Pragniemy was zapewnić, że Mundfish ma międzynarodowy zespół skupiony na innowacyjnej grze i jest niezaprzeczalnie propokojową organizacją opowiadającą się przeciwko przemocy wobec ludzi. Nie udzielamy komentarzy na temat polityki czy religii – czytamy.

Więź z Gazpromem to niejedyna kontrowersja gry Atomic Heart. Użytkownicy, którzy mieli już okazję w nią zagrać, wskazują, że pojawiają się w niej elementy rasistowskie oraz nawiązania do prawdziwych postaci, np. obecnego premiera Ukrainy. Kontrowersje budzą również nawiązania do Związku Sowieckiego.

PlayStationLifeStyle/Jędrzej Stachura

Hakerzy polują na ofiary podszywając się pod spółki. Oto jak się bronić

Najnowsze artykuły