– Zima z perspektywy Polski może nie być łatwa, jednak ze względu na bilanse, które są zadowalające, patrzymy pozytywnie w najbliższą przyszłość. Mamy generację fotowoltaiczną, mogliśmy zrealizować remonty bloków, więc mamy dużo dostępnej mocy. Jeśli chodzi o paliwa, Polska ma duże zapasy i to jest krzepiące – powiedział Tomasz Sikorski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych podczas konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” w Rzeszowie.
Podczas trwającej konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” odbywającej się w Rzeszowie głos zabrał Tomasz Sikorski, prezes PSE. Odniósł się on do nadchodzącej zimy, i gotowości na nią.
– Zima z perspektywy Polski może nie być łatwa, jednak ze względu na bilanse, które są zadowalające, patrzymy pozytywnie w najbliższą przyszłość. Mamy generację fotowoltaiczną, mogliśmy zrealizować remonty bloków, więc mamy dużo dostępnej mocy. Jeśli chodzi o paliwa, Polska ma duże zapasy i to jest krzepiące – powiedział Tomasz Sikorski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
– Obecnie mierzymy się z trzema wyzwaniami, które przesądzą o tempie transformacji. Rozwój i modernizacja sieci elektroenergetycznych to pierwsze z nich. Niedawno komisarz Kadri Simpson powiedziała, że na to do 2030 roku zostanie wydane prawie 600 miliardów euro. Jednak żeby to zrobić, musimy mieć materiały i wykonawców, a do tego trzeba myśleć o długoterminowych projektach. Ważna jest również kwestia społeczna, często podnoszona przez PSE, i tutaj korzyści dla społeczeństwa będą znaczne. Elektroenergetyka jest teraz multiinterdyscyplinarna, potrzebujemy inżynierów, którzy będą dobrze wykształceni w różnych obszarach – mówił prezes PSE.
– Drugie wyzwanie to rezerwowanie źródeł odnawialnych. Mamy do czynienia z suszami i innymi sytuacjami niezależnymi od człowieka, w których generacja jest utrudniona. Wówczas musimy dysponować mocami z jednostek opalanych innymi paliwami. Wraz z rozwojem OZE będzie rosła presja na rozwój elektroenergetyki. Im więcej odbioru energii elektrycznej, tym trudniej rezerwować moce. Musimy zachować równowagę pomiędzy OZE, konsumpcją i zapewnieniem minimalnego poziomu dostaw energii elektrycznej, gdy nie będzie dostępu do mocy ze źródeł odnawialnych – zaznaczył.
– Trzeci obszar to zdolność i środki do zarządzania systemem. To zarządzanie staje się złożone, ponieważ Europa stawia na energetykę wielkoskalową, czyli farmy wiatrowe, energetykę na morzu i rozproszoną. Mechanizmem do tego mogą być tylko ceny energii, od których będzie zależało bezpieczeństwo systemu elektroenergetycznego. Odporność systemu oznacza bezpieczeństwo dostaw energii – powiedział prezes Sikorski.
– Integracja rynków energii elektrycznej, zarówno krótkoterminowych jak długoterminowych, to bardzo ważny aspekt. Pracujemy nad tym wspólnie z Ukrainą. Mówimy o budowaniu nowych linii przesyłowych, aby rynek miał więcej zdolności. Moim zdaniem, równie ważnym aspektem jest wykorzystanie infrastruktury, którą już teraz mamy – dodał.
Opracował Jędrzej Stachura