AlertAtomEnergetyka

PEJ przeanalizowały historię błędów atomu i zapowiadają umowę projektową na dniach

Reaktor EAST

Reaktor EAST

Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) poinformowały, że na dniach powinna pojawić się umowa projektowa na potrzeby budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Spółka podkreśla, że przeanalizowała historię inwestycji w tym sektorze i wyciągnęła z nich wnioski, co pomoże jej uniknąć błędów przy polskim projekcie.

Podczas konferencji „Dialog o gospodarce 2023” dyrektor ds. rozwoju Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ) Michał Wierzchowski poruszył temat wyzwań i zagrożeń w przededniu rozpoczęcia budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Wskazał, że jednym z elementarnych zadań spółki jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jego zdaniem, kluczowe dla inwestycji, jaką jest elektrownia jądrowa, jest zapewnienie systemu wsparcia oraz modelu finansowego uzgodnionych zarówno z rządem, jak i Komisją Europejską. – Dzięki temu energia elektryczna będzie tańsza dla końcowego odbiorcy – zaznaczył.

Wierzchowski wskazał, że kluczowym elementem budowy atomu w Polsce jest planowanie oraz fakt, iż zagrożenia powinno się eliminować już na etapie projektu. – Chodzi o to by przygotować inwestycję w taki sposób, aby tych wszystkich błędów uniknąć. Spojrzeliśmy na wszystkie inwestycje w energetyce jądrowej w ostatnich 30 latach i głównym problemem było nieskończone projektowanie. Zaczynały się już poważne pieniądze i prace budowlane natomiast okazywało się, że projekt nie jest gotowy. A każda zmiana w projekcie właściwym to są ogromne konsekwencje zarówno kosztowe, jak i terminowe. My będziemy tych błędów unikać, oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wszystkich nie unikniemy – powiedział.

W tym celu PEJ współpracuje z Westinghouse i Southern Nuclear, operatorem Elektrowni Vogtle w stanie Georgia. Co więcej, spółka podpisze „na dniach” umowę projektową z firmą Bechtel, co umożliwi mitygację ryzyka, czyli zmniejszenie ryzyka błędu poprzez odpowiednie przygotowanie się. Dyrektor Wierzchowski liczy na to, że umowa zostanie podpisana w tym tygodniu. Dokładny termin zależy jednak od uzyskania zgód korporacyjnych i w tym momencie nie może zostać wskazany.

Inwestycja w Polsce nie jest pierwszą taką na rynku, bowiem będzie to jedenasty reaktor AP1000, który powstaje na świecie. To, zdaniem dyrektora PEJ, pozwala Polakom uczyć się na błędach poprzedników. – Im szybciej energetyka jądrowa będzie w systemie, tym tańsza energia i większe szanse trafi do przemysłu – zakończył Michał Wierzchowski.

Wojciech Jakóbik / Marcin Karwowski

Kloc: Atom zły, bo nie chcą go Niemcy?


Powiązane artykuły

Microsoft wycofuje się z indyjskiej rafinerii Rosnieftu

Microsoft wstrzymał świadczenie usług dla Nayara Energy, indyjskiej spółki, w której Rosnieft posiada blisko 50 procent udziałów. Drugi porównywalny pakiet...
Żołnierz ukraińskiej 24 Brygady Zmechanizowanej

Załużny: NATO nie jest gotowe na wojnę przyszłości          

Były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny ostrzega, że Zachód nie rozumie nowego charakteru konfliktów zbrojnych i nie przygotowuje...
Elektrownia jądrowa Vogtle z reaktorem AP1000 w USA. Źródło: Westinghouse

Atomowy renesans w USA. Nowe reaktory za oceanem

Westinghouse planuje budowę 10 reaktorów jądrowych AP1000 w USA do 2030 roku. Inicjatywa wpisuje się w strategię prezydenta Trumpa, który...

Udostępnij:

Facebook X X X