Nowe sankcje amerykańskie uderzają w projekt Arctic LNG 2 w Rosji, który miał doprowadzić do rozwoju eksportu gazu skroplonego, między innymi do Europy. Dostawy gazu skroplonego z Rosji na Stary Kontynent były nadzieją Kremla na uzupełnienie strat Gazpromu po kryzysie energetycznym.
Zaktualizowana lista podmiotów objętych sankcjami USA uwzględnia banki mające finansować projekt gazoportu Arctic LNG 2. Na liście znalazły się Arctic LNG 2 LLC, spółka celowa rosyjskiego Novateku odpowiedzialna za drugi projekt gazoportu tej firmy. Zakłada on budowę trzech ciągw skraplających o mocy 6,6 mln ton rocznie z pierwszym do uruchomienia do końca 2023 roku tak, aby dostawy mogły ruszyć w 2024 roku. Drugi miałby być gotowy w 2024 a trzeci w 2026 roku.
Sankcje USA sprawiają, że nie będą możliwe transakcje z udziałem Arctic LNG 2, w który wciąż zaangażowane są firmy zachodnie. Novatek dzierży 60 procent akcji, pozostałe należą do TotalEnergies z Francji, chińskich CNPC i CNOOC oraz japońskich Mitsui oraz JOGMEC (po ok. 10 procent). Te firmy zawarły kontrakty na dostawy LNG proporcjonalne do udziałów, czyli po 2 mln ton rocznie. Jednakże sankcje USA uniemożliwią realizację płatności z tego tytułu. Utrudnią także finansowanie projektu. Wcześniejsze obostrzenia utrudniły dostawy z Arctic LNG 2 z pomocą pośredników w Murmańsku i Kamczatce.
Dostawy LNG od Novateku do Europy rosły pomimo inwazji Rosji na Ukrainie. Utrata rynku zbytu przez państwowy Gazprom mogła być potencjalnie i stopniowo rekompensowana dostawami skroplonymi „prywatnego” , ale wciąż związanego z Kremlem konkurenta.
Organizacja antykorupcyjna Global Witness alarmowała, że dostawy LNG z Rosji do Europy sięgnęły 22 mln m sześc. od stycznia do lipca 2023 roku. To o 40 procent więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Według ośrodka Aurora Rosjanie wysłali do Europy w pierwszym półroczu 2023 roku ekwiwalent 13 mld m szesc. gazu po regazyfikacji.
Warto zaznaczyć, że nie jest to imponujący wolumen w porównaniu do eksportu Gazpromu sięgającego przed kryzysem energetycznym i inwazją Rosji na Ukrainę prawie 180 mld m sześc. rocznie licząc Unię Europejską i Turcję razem. Jednak według ICIS obecnie udział rynkowy Gazpromu spadł z ponad 40 procent w 2021 roku do 7,5 procent w 2023 roku. Według państwowego banku VEB eksport Gazpromu do Europy może sięgnąć w 2023 roku 21 mld m sześc., czyli dwie trzecie mniej niż w 2022 roku i sześć razy mniej niż w 2021 roku licząc samą Unię Europejską.
Kommiersant / Wojciech Jakóbik
Europa porzuca Gazprom, ale jego rywal z Rosji trzyma się mocno