icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Radomski: Rozbudowa Okęcia zamiast Centralnego Portu Komunikacyjnego (ROZMOWA)

– Jeżeli chcemy mieć alternatywę wobec CPK, powinniśmy rozbudować Lotnisko Chopina o drugi pas, który działałby niezależnie. Jednak do tej pory ta koncepcja nie została dogłębnie przeanalizowana – mówi Daniel Radomski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Obecnie ścierają się dwie koncepcje usprawnienia ruchu lotniczego w Polsce: centralistyczna z  Centralnym Portem Komunikacyjnym na czele i rozbudowa istniejących lotnisk. Która z nich jest najbardziej racjonalna?

Daniel Radomski: Jest to trudne pytanie. Pragnę zaznaczyć, że przy całym projekcie CPK nie opublikowano pełnej treści analiz ruchu lotniczego, co jest wielką wadę tego projektu, więc ciężko jest ocenić główne założenia i zasadność całego przedsięwzięcia.

Faktem jest, że Lotnisko Chopina w Warszawie w niedalekiej przyszłości będzie się mierzyć się wyczerpaniem przepustowości i trzeba na poważnie się zastanowić jak skutecznie rozwiązać ten problem.

Z drugiej strony mamy jeszcze do dyspozycji lotnisko w Modlinie, które teoretycznie mogłoby rozładować ruch lotniczy, ale znani mi eksperci zajmujący się lotnictwem wskazują, że duoporty nigdzie na świecie się nie sprawdziły.

Jeżeli chcemy mieć alternatywę wobec CPK, powinniśmy rozbudować Lotnisko Chopina o drugi pas, który działałby niezależnie. Jednak do tej pory ta koncepcja nie została dogłębnie przeanalizowana.

Patrząc na rosnącą pozycję Polski w Europie i rozwijającą się gospodarkę, czy budowa CPK w perspektywie długoterminowej może okazać się trafioną inwestycją?

Jest taka szansa. Jednak wszystko zależy od tego, w jaki sposób będzie się kształtował ruch lotniczy. Weryfikacja tych założeń i odpowiedź na to pytanie będzie możliwa po opublikowaniu analiz ruchu.

Jak postrzega Pan zasadność rozbudowy kolei dużych prędkości?

Polska potrzebuje kolei dużych prędkości. Od 1989 roku ten temat cały czas pojawia się w aspekcie usprawnienia krajowego transportu, ale jak do tej pory niestety żadnej rządzącej ekipie nie udało się tego zadania skutecznie zrealizować.

Budowa sieci kolei dużych prędkości to zupełnie inna kwestia niż CPK. Wszystkie analizy potwierdzają, że Polska potrzebuje takiej infrastruktury. Co ważne, koszt jej budowy jest zbliżony do kosztu realizacji dróg ekspresowych, które przez ostatnie dwie dekady tak intensywnie rozwijaliśmy.

Innym ważnym aspektem zasadności budowy KPD jest konieczność odciążenia ruchu samochodowego i stworzenie dla obywateli realnej i korzystnej alternatywy.

Problem w tym, że takie inwestycje trzeba realizować w sposób sensowny. Na chwilę obecną najbardziej zasadnymi elementami projektowanej sieci linii kolei dużych prędkości jest linia Y (Warszawa – Łódź – Wrocław – Poznań) oraz Katowice – Ostrawa (Czechy).

Jednak budowa innych odcinków to kwestia dyskusyjna. Nieco kontrowersyjnym połączeniem jest linia CPK – Włocławek – Gdańsk z pominięciem Torunia, co w mojej ocenie nie zostało wystarczająco uzasadnione. Pozostałe odcinki wymagają szerszych analiz, abyśmy nie skończyli z budową drogiej infrastruktury dla pociągów „wożących powietrze”.

Rozmawiał Jacek Perzyński

Lasek: Centralny Port Komunikacyjny nie powstanie

– Jeżeli chcemy mieć alternatywę wobec CPK, powinniśmy rozbudować Lotnisko Chopina o drugi pas, który działałby niezależnie. Jednak do tej pory ta koncepcja nie została dogłębnie przeanalizowana – mówi Daniel Radomski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Obecnie ścierają się dwie koncepcje usprawnienia ruchu lotniczego w Polsce: centralistyczna z  Centralnym Portem Komunikacyjnym na czele i rozbudowa istniejących lotnisk. Która z nich jest najbardziej racjonalna?

Daniel Radomski: Jest to trudne pytanie. Pragnę zaznaczyć, że przy całym projekcie CPK nie opublikowano pełnej treści analiz ruchu lotniczego, co jest wielką wadę tego projektu, więc ciężko jest ocenić główne założenia i zasadność całego przedsięwzięcia.

Faktem jest, że Lotnisko Chopina w Warszawie w niedalekiej przyszłości będzie się mierzyć się wyczerpaniem przepustowości i trzeba na poważnie się zastanowić jak skutecznie rozwiązać ten problem.

Z drugiej strony mamy jeszcze do dyspozycji lotnisko w Modlinie, które teoretycznie mogłoby rozładować ruch lotniczy, ale znani mi eksperci zajmujący się lotnictwem wskazują, że duoporty nigdzie na świecie się nie sprawdziły.

Jeżeli chcemy mieć alternatywę wobec CPK, powinniśmy rozbudować Lotnisko Chopina o drugi pas, który działałby niezależnie. Jednak do tej pory ta koncepcja nie została dogłębnie przeanalizowana.

Patrząc na rosnącą pozycję Polski w Europie i rozwijającą się gospodarkę, czy budowa CPK w perspektywie długoterminowej może okazać się trafioną inwestycją?

Jest taka szansa. Jednak wszystko zależy od tego, w jaki sposób będzie się kształtował ruch lotniczy. Weryfikacja tych założeń i odpowiedź na to pytanie będzie możliwa po opublikowaniu analiz ruchu.

Jak postrzega Pan zasadność rozbudowy kolei dużych prędkości?

Polska potrzebuje kolei dużych prędkości. Od 1989 roku ten temat cały czas pojawia się w aspekcie usprawnienia krajowego transportu, ale jak do tej pory niestety żadnej rządzącej ekipie nie udało się tego zadania skutecznie zrealizować.

Budowa sieci kolei dużych prędkości to zupełnie inna kwestia niż CPK. Wszystkie analizy potwierdzają, że Polska potrzebuje takiej infrastruktury. Co ważne, koszt jej budowy jest zbliżony do kosztu realizacji dróg ekspresowych, które przez ostatnie dwie dekady tak intensywnie rozwijaliśmy.

Innym ważnym aspektem zasadności budowy KPD jest konieczność odciążenia ruchu samochodowego i stworzenie dla obywateli realnej i korzystnej alternatywy.

Problem w tym, że takie inwestycje trzeba realizować w sposób sensowny. Na chwilę obecną najbardziej zasadnymi elementami projektowanej sieci linii kolei dużych prędkości jest linia Y (Warszawa – Łódź – Wrocław – Poznań) oraz Katowice – Ostrawa (Czechy).

Jednak budowa innych odcinków to kwestia dyskusyjna. Nieco kontrowersyjnym połączeniem jest linia CPK – Włocławek – Gdańsk z pominięciem Torunia, co w mojej ocenie nie zostało wystarczająco uzasadnione. Pozostałe odcinki wymagają szerszych analiz, abyśmy nie skończyli z budową drogiej infrastruktury dla pociągów „wożących powietrze”.

Rozmawiał Jacek Perzyński

Lasek: Centralny Port Komunikacyjny nie powstanie

Najnowsze artykuły