Gaz na giełdzie TTF w Holandii staniał do poziomu niewidzianego od przełomu 2021 i 2022 roku, ale nadal jest droższy niż przed kryzysem energetycznym.
Notowania kontraktów miesięcznych na dostawy gazu w styczniu na giełdzie TTF w Holandii będącej punktem odniesienia na rynku europejskim spadły poniżej 40 euro za megawatogodzinę o godz. 13.00 czasu polskiego siódmego grudnia. Były tyle warte ostatnio na przełomie 2021 i 2022 roku, gdy zaczynał się kryzys energetyczny. Warto jednak zaznaczyć, że przed kryzysem gaz na TTF kosztował nawet dwa razy mniej.
Kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom miał apogeum w wakacje 2022 roku, kiedy ograniczenie podaży przez Rosjan oraz ich inwazja na Ukrainie dała ceny ponad 300 euro za megawatogodzinę. W odpowiedzi na kryzys doszło do ograniczenia zużycia i zwiększenia dywersyfikacji dostaw. Z kolei unijna regulacja o obowiązku gromadzenia zapasów sprawiła, że magazyny są obecnie zapełnione na rekordowym poziomie i maleją obawy o przerwy dostaw w Europie.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Ujemna cena gazu nie oznacza, że kryzys energetyczny się kończy (ANALIZA)