Komisja Europejska, reprezentując Unię Europejską, podpisała w czwartek pierwszy na świecie prawnie wiążący traktat międzynarodowy dotyczący sztucznej inteligencji (AI), wynegocjowany wcześniej przez 57 krajów, w tym USA i Wielką Brytanię.
Konwencja, nad którą pracowano przez lata i której kształt został zatwierdzony w maju po intensywnych dyskusjach z udziałem 57 krajów, koncentruje się na zagrożeniach związanych z AI, jednocześnie podkreślając jej innowacyjny potencjał. Traktat wynegocjowały m.in. państwa członkowskie Rady Europy, Watykan, USA, Kanadę, Meksyk, Japonię, Izrael, Australię. Debaty odbywały się na różnych forach, takich jak G7, OECD, G20 i ONZ.
Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, oświadczyła, że traktat zapewni wspólne podejście do tworzenia godnej zaufania i innowacyjnej AI, zgodnej z wartościami demokratycznymi. Brytyjska minister sprawiedliwości, Shabana Mahmood, podkreśliła, że konwencja jest kluczowym krokiem w kierunku zagwarantowania, że nowe technologie będą wykorzystywane w sposób niepodważający wartości takich jak prawa człowieka i praworządność.
Konwencja jest niezależna od unijnego Aktu w sprawie sztucznej inteligencji, który wszedł w życie w sierpniu i ustanawia kompleksowe regulacje dotyczące rozwoju, wdrażania i wykorzystywania systemów AI na rynku wewnętrznym UE. Nowe przepisy UE zakazują niektórych zastosowań AI, które mogłyby naruszać prawa obywateli, takich jak systemy kategoryzacji biometrycznej oparte na cechach wrażliwych czy nieukierunkowane pobieranie wizerunków twarzy do baz danych do rozpoznawania twarzy. Zakazane jest również rozpoznawanie emocji w miejscach pracy i instytucjach edukacyjnych oraz prognozowanie przestępczości na podstawie profilowania lub oceny cech osoby.
Stooq / Piotr Brzyski
Sztuczna inteligencja w reklamach: Wirtualna Polska na tropie Google i Facebooka