Dzięki innowacyjnemu partnerstwu między brytyjską firmą Space Solar a islandzkim Reykjavik Energy, Islandia ma szansę zostać jednym z pierwszych miejsc na świecie, które skorzysta z energii słonecznej przesyłanej bezpośrednio z kosmosu. Pierwsze kosmiczne elektrownie mogą zasilić kraj już za sześć lat.
Przełomowe porozumienie
W październiku 2024 roku brytyjska firma Space Solar ogłosiła podpisanie przełomowego porozumienia z Reykjavik Energy oraz islandzką organizacją Transition Labs. Celem tej współpracy jest dostarczenie Islandii czystej energii słonecznej, pozyskiwanej w przestrzeni kosmicznej. Projekt zakłada budowę i uruchomienie pierwszej kosmicznej elektrowni słonecznej o mocy 30 megawatów, która będzie transmitować energię do stacji odbiorczych na Islandii.
Technologia Space Solar
Technologia Space Solar opiera się na idei pozyskiwania energii słonecznej przez satelitę, który będzie orbitował wokół Ziemi. Energia ta będzie przetwarzana na fale radiowe o wysokiej częstotliwości i w tej formie przesyłana bezprzewodowo na powierzchnię planety. Na Islandii powstaną specjalne stacje odbiorcze, które będą zamieniać fale radiowe z powrotem na energię elektryczną, którą następnie zasili krajową sieć. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć tradycyjnych ograniczeń związanych z energią odnawialną – elektrownie kosmiczne będą mogły działać 24 godziny na dobę, niezależnie od pogody czy pory dnia.
Space Solar planuje uruchomienie swojej pierwszej elektrowni kosmicznej już w 2030 roku. Początkowa moc instalacji to 30 megawatów – wystarczająca, by zasilić około 3 tysiące domów na Islandii. Jednak na tym ambicje partnerów się nie kończą. Do 2036 roku firma chce wystrzelić w kosmos flotę sześciu takich satelitów, które będą w stanie dostarczyć na Ziemię gigawaty energii. W perspektywie długoterminowej Space Solar planuje, aby do połowy lat 40. XXI wieku jej kosmiczne elektrownie osiągnęły moc ponad 15 gigawatów.
Satelity będą budowane w oparciu o modułowy projekt. Będą wyposażone w ogromne panele słoneczne i anteny kierujące energię w stronę Ziemi. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych anten z elektronicznym sterowaniem wiązką, system pozwoli na precyzyjne przesyłanie energii na wybrane stacje odbiorcze.
Projekt Space Solar, choć ambitny, wiąże się z ogromnymi kosztami. Budowa i wyniesienie w kosmos pierwszej elektrowni ma pochłonąć około 800 milionów dolarów. Całkowity koszt produkcji jednego gigawata energii oszacowano na 2,25 miliarda dolarów – to zaledwie jedna czwarta kosztów, jakie ponosi się przy budowie elektrowni jądrowych. Według Space Solar technologia ta może stać się konkurencyjna względem tradycyjnych źródeł odnawialnych na Ziemi, oferując niski poziom uśrednionych kosztów energii, szacowany być może nawet na mniej niż 0,03 dolara za kilowatogodzinę.
Już pierwsza planowana elektrownia orbitalna Space Solar będzie imponującym przedsięwzięciem technologicznym – obiektem o szerokości około 400 metrów i masie 64 ton. Te masywne elektrownie będą wynoszone na średnią orbitę okołoziemską za pomocą rakiet Starship od firmy SpaceX.
Kosmiczne elektrownie słoneczne mogą stać się kluczowym elementem globalnej transformacji energetycznej. Dla Islandii projekt ten jest szansą na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, zwłaszcza w kontekście rosnącego zapotrzebowania na czystą energię. Energia przesyłana z kosmosu mogłaby wesprzeć gospodarkę kraju i umożliwić mu realizację ambitnych celów klimatycznych.
Inicjatywa Space Solar wzbudza zainteresowanie również w innych krajach. Plany na uruchomienie podobnych projektów mają m.in. Japonia i Chiny, a amerykańska firma Virtus Solis już w 2027 roku planuje wystrzelenie demonstracyjnego satelity zdolnego do dostarczania na Ziemię jednego megawata. Sukces projektu Space Solar i podobnych przedsięwzięć może na zawsze zmienić oblicze globalnego rynku energii, oferując nowe, bezpieczne i ekologiczne rozwiązania dla nadchodzących pokoleń.
Europejska Agencja Kosmiczna rozpoczyna budowę sondy kosmicznej