Jesteśmy przygotowani na Szczyt Klimatyczny. Wszystkie konstrukcje na Stadionie Narodowym są już prawie gotowe – deklaruje minister środowiska Marcin Korolec w radiu TokFM.
– Będzie to spotkanie o tyle ważne, że ma doprowadzić do wynegocjowania umowy globalnej, która powinna zostać zawarta za dwa lata w Paryżu – mówi. – Sukcesem Szczytu byłoby dla mnie gdybyśmy umieli określić podstawowe parametry tej umowy. Dziś wiemy tyle, że ma zostać zawarta w 2015 roku i obowiązywać od 2020 roku. Ma także dotyczyć wszystkich 192 państw konwencji. Jest to nowa wartość. Protokół z Kioto dotyczy tylko czterdziestu krajów. To ma być dużo szersza umowa.
– Wyjaśnienia wymaga okres obowiązywania, zobowiązania, a także poziom weryfikacji. W polskiej dyskusji jesteśmy bardzo skoncentrowani na regulacjach europejskich i to nas ogranicza. Należy zastanowić się jakie są przyszłe instrumenty europejskie i jaki jest poziom zobowiązań globalnych – ocenia Korolec.
– Z naszego punktu widzenia, jeżeli jest umowa globalna, to rozwiązania europejskie dotykają nas znacznie mniej bo słabiej wpływają na poziom naszej konkurencyjności. W związku z tym zawarcie takiej umowy jest absolutnie w naszym interesie – dodaje. – Musimy oczywiście myśleć o polityce europejskiej. Ta dyskusja się dopiero zaczęła. Szczyt premierów w marcu będzie ważnym kolejnym elementem dyskusji na ten temat – kończy rozmówca TokFM.