– Wydaje się, że mamy konsensus w sprawie budowy rynku mocy – stwierdził wczoraj na panelu konferencji EuroPower [pod patronatem BiznesAlert.pl prezes Urzędu Regulacji Energii Maciej Bando. – Budowa rynku mocy w naszym kraju to konieczność, w Polsce od kilkunastu lat mówi się o grożących nam niedoborach mocy. Obecnie mamy już poważne zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego. – „Biorąc pod uwagę niewielkie zachęty cenowe do budowy nowych źródeł, trzeba rozważyć mechanizmy zachęcające dla inwestorów”. – podkreślił.
Bando zwrócił uwagę, że wg wytwórców operator systemu przesyłowego (PSE), wystąpił o budżet dla rynku mocy na ok. 500 mln zł. Ma też być uruchomiona interwencyjna „rezerwa zimna dla bloków, które ze względu na wymogi środowiskowe powinny być wycofane z użytku od przyszłego roku”.
– Wytwórcy wymieniają rezerwę w kwocie ok. 200 mln zł. Jednak oba te mechanizmy są tylko protezą. Konieczne jest wypracowanie docelowej formuły rynku mocy, co jest o tyle łatwiejsze, że mamy co do tego mechanizmu konsensus polityczny. – „Biorąc pod uwagę niewielkie zachęty cenowe do budowy nowych mocy, trzeba rozważyć mechanizmy, które pozwolą zachęcić inwestorów do budowy nowych źródeł”, to kosztuje, ale „nie da się dbać o bezpieczeństwo energetyczne „za darmo”.
Pytany przez dziennikarzy po panelu o prace nad rynkiem mocy prezes URE odpowiedział – „Chciałbym, by najbardziej zainteresowane strony usiadły do stołu i wypracowały konkluzję”. Potwierdził, że jego zdaniem zostaną uwolnione ceny gazu dla przedsiębiorstw, rząd w tej kwestii prowadzi rozmowy z Komisją Europejską. Stanie się to zapewne w 2016 r., termin zależy od „determinacji KE”
Szef URE uważa, że „nie dojrzeliśmy do uwolnienia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych”, z tym rozwiązaniem trzeba poczekać.