AlertWszystko

Polska idzie do sądu ws. Nord Stream

Nord Stream. Grafika: Gazprom

(Rzeczpospolita/Wojciech Jakóbik)

Jak informuje dziennik Rzeczpospolita, Polska domaga się, by na skrzyżowaniu gazociągu Nord Stream z szlakiem żeglugowym do Świnoujścia był on bardziej zagłębiony, co umożliwi rozwój portu.

Nord Stream to połączenie gazowe między Rosją, a Niemcami, pociągnięte po dnie Morza Bałtyckiego. Pozwala omijać tradycyjne kraje tranzytowe, jak Ukraina. Może także posłużyć do zmarginalizowania znaczenia Gazociągu Jamalskiego ciągnącego się przez Polskę.

– Skarga dotyczy sposobu ułożenia rurociągu na dnie Bałtyku. ZMPSiŚ domaga się, by na skrzyżowaniu rurociągu z północnym szlakiem żeglugowym rurociąg był bardziej zagłębiony, co umożliwi poruszanie się statków o większym zanurzeniu – podaje Zbigniew Miklewicz, prezes ZMPSiŚ cytowany przez dziennik. Pierwsza rozprawa ma odbyć się 17 grudnia. Według Rzeczpospolitej Rosjanie liczą na szybkie zwycięstwo w sądzie, które umożliwi budowę trzeciej i czwartej nitki magistrali w ramach projektu Nord Stream 2.

Rzeczpospolita podaje, że ze względu na położenie dwóch pierwszych nitek Nord Stream, do Świnoujścia nie będą mogły w przyszłości wpływać jednostki o zanurzeniu większym, niż 13,5 m. Tymczasem port planuje inwestycje w terminal kontenerowy i terminal ładunków masowych, który ma pozwolić na przyjmowanie takich statków.

Źródło dziennika związane ze śledztwem przekonuje, że Polakom chodzi o działanie na zwłokę, w celu opóźnienia budowy Nord Stream 2. Cztery nitki gazociągu miałyby jeszcze bardziej utrudnić pracę.

Tymczasem trwa poszukiwanie sojuszników przez Warszawę. Po liście ministrów odpowiedzialnych za energetykę i premierów krajów Europy Środkowo-Wschodniej przeciwko Nord Stream 2, pojawiają się także deklaracje Francuzów.

W rozmowie z Rzeczpospolitą minister ds. europejskich Francji Harlem Desir deklaruje poparcie polskiego stanowiska ws. rozbudowy magistrali. – Nord Stream 2 będzie musiał być kompatybilny z jednolitym rynkiem energetycznym, Komisja Europejska o to zadba. Dla niektórych krajów ten projekt ma rzeczywiście fundamentalne znaczenie, ale nie dla Francji bo rozwinęliśmy energetykę jądrową a teraz stawiamy na odnawialny źródła energii. Dlatego możemy nie tylko wycofać się ze spalania węgla, ale także zapobiec zwiększeniu udziału gazu w naszym bilansie energetycznym – mówi.

Dnia 3 grudnia do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska został skierowany list przywódców Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii w sprawie bezpieczeństwa energetycznego. Domagają się oni, aby stało się ono jednym z tematów posiedzenia Rady w grudniu.

– Unia Energetyczna, która jest jednym z flagowych projektów Komisji Europejskiej uzyskała w marcu pełne wsparcie Komisji Europejskiej. W ten sposób Unia zadeklarowała gotowość do budowy Unii Energetycznej opartej na konkurencyjny, niskoemisyjnym, bezpiecznym i dobrze zintegrowanym systemie energetycznym zapewniającym tanią energię – napisali autorzy listu.

– Doceniamy, że Komisja przywołuje potrzebę podjęcia działań w najbardziej pilnym wymiarze Unii Energetycznej. Szczególnie przyjmujemy podkreślenie znaczenia bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikacji źródeł, dostawców i szlaków dostaw. W tym kontekście, uznajemy, że jest kluczowe, aby jakiekolwiek nowe projekty infrastrukturalne były realizowane w zgodzie z głównymi zasadami Unii Energetycznej, w tym Strategii Energetycznej Unii Europejskiej oraz unijnego prawa – czytamy dalej. Jest to odniesienie do projektu Nord Stream 2, czyli rozbudowy gazociągu bałtyckiego z Rosji do Niemiec, która według krajów Europy Środkowo-Wschodniej może zagrozić ich bezpieczeństwu energetycznemu i tranzytowi gazu przez Ukrainę. Komisja zadeklarowała, że dopilnuje, aby projekt powstał zgodnie z prawem unijnym.

– Mając to na uwadze proponujemy włączenie tematu stanu Unii Energetycznej do agendy i konkluzji grudniowego szczytu Rady Europejskiej. To także zgodne z konkluzjami marcowej Rady, która uzgodniła, że będzie nadal pracować nad rozwojem Unii Energetycznej – napisali przywódcy.

List podpisali premier RP Beata Szydło, premier Czech Bohusław Sobotka, premier Węgier Wiktor Orban, premier Słowacji Robert Fico i premier Rumunii Dacian Ciolos.

Według informacji portalu EurActiv.com, na szczycie Rady Europejskiej zaplanowanej na 17-18 grudnia temat zostanie poruszony, ale w sprawie Nord Stream 2, sygnatariusze listu nie mogą liczyć na daleko idące ustalenia.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X