AlertWszystko

Komisja nie narzuci wspólnych zakupów gazu, ani ich nie zabroni

(Platts/Bloomberg/Wojciech Jakóbik)

Komisja Europejska zdecydowała nie włączać planów odgórnie sterowanych wspólnych zakupów gazu do szkicu nowej regulacji na rzecz bezpieczeństwa dostaw gazu, która ma zostać przedstawiona 10 lutego – podał wysoki przedstawiciel Komisji w rozmowie z agencją Platts.

– Nie wprowadzimy centralnej agencji zakupowej ani scentralizowanego systemu – przyznał Stefan Moser, dyrektor departamentu KE odpowiedzialnego za bezpieczeństwo dostaw. – Wolimy to zostawić rynkowi, gdzie będzie możliwa kooperacja do poziomu, który jest zgodny z zasadami konkurencji Unii Europejskiej.

Agencja Bloomberg informowała, że promowany przez Polskę mechanizm wspólnych zakupów gazu może zostać zaakceptowany przez Komisję Europejską. Może on poprawić pozycję klientów Europy Środkowo-Wschodniej w relacjach z głównym dostawcą, czyli Rosją.

W szkicu dokumentu, który Komisja ma przedstawić 10 lutego, zwanym zimowym pakietem gazowym, mają znaleźć się zapisy o tym, że Komisja uznaje „wolność krajów członkowskich oraz firm energetycznych do oceny potencjalnych korzyści związanych ze wspólnymi zakupami gazu w celu zwalczania niedoborów dostaw” – podaje Bloomberg.

Komisja podkreśla jednak, że takie zakupy powinny być zgodne z przepisami Światowej Organizacji Handlu i unijnymi regulacjami na rzecz zachowania konkurencji.

W rozmowie z agencją Platts, Moser przyznaje, że wspólne zakupy gazu „mogą być użyteczne i są na pewno możliwe, nawet obecnie”.

Inne rozwiązania z omawianego szkicu, to przeniesienie akcentów planowania kryzysowego w sektorze dostaw z poziomu krajowego, na regionalny. Różnice między rynkami poszczególnych regionów sprawiły, że KE chce dać im dowolność we współpracy w tym zakresie. Nie oznacza to jednak, że zostawi je same sobie w wypadku kryzysu dostaw. Poszczególne regiony mają współpracować ze sobą. Bruksela zdefiniuje także brakującą infrastrukturę gazową, która pozwoli na większą dostępność surowca i jego magazynowanie.

Bloomberg podkreśla, że po publikacji dokumentu Komisji Europejskiej 10 lutego, będzie on musiał zatwierdzony przez kraje członkowskie w Radzie Europejskiej i Parlament Europejski.

Więcej:Bruksela może poprzeć wspólne zakupy i nadzór nad umowami gazowymi


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X