W rozmowie z „Pulsem Biznesu”, Aleksander Grad – nowy prezes ZE PAK, mówił o swoich zamierzeniach na nowym stanowisku, jak i o decyzjach, które podjęte zostaną w najbliższej przyszłości.
Podstawowym celem nowego prezesa ZE PAK jest zapewnienie spółce warunków do dalszego funkcjonowania. W sytuacji, gdy jej rezerwy własne są na wyczerpaniu, a ograniczanie kosztów też ma swoje granice, według Aleksandra Grada konieczny jest dialog z administracją, PSE i URE, który według niego już się rozpoczął i jak to określił – „na serio”.
W rozmowie z „Pulsem Biznesu” Grad zwraca uwagę, że ważne jest, iż państwo oparło bezpieczeństwo dostaw energii na węglu kamiennym i brunatnym. Konsekwencją tego jest według niego konieczność stworzenia długofalowych rozwiązań, które zapewnią rentowność budowanym nowym blokom, a także inwestycjom w modernizację już istniejących.
Odpowiadając na pytanie dot. zapowiadanych przez poprzedniego prezesa PAK redukcji wynagrodzeń i sprzedaży niektórych spółek zależnych Aleksander Grad poinformował o prowadzonych pracach nad programem poprawy efektywności na lata 2016-18, którego założenia i wstępne kwoty oszczędności będą znane już w marcu, a szczegóły w maju lub w czerwcu. Niezależnie od tego, ze stroną społeczną prowadzone są rozmowy na temat ochrony miejsc pracy, zasad wynagradzania i premiowania. Nowy prezes PAK-u potwierdził też prowadzenie prac nad zmianą funkcjonowania niektórych spółek, a w szczególności serwisowych.
Decyzje dotyczące inwestycji w blok gazowo-parowy w Koninie podjęte zostaną w pierwszej połowie maja. Z kolei decyzje dot. modernizacji bloków Pątnów 3 i 4 zostały zawieszone do czasu zakończenia rozmów z bankami i wypracowania systemowych rozwiązań na rynku energii. W chwili obecnej bloki 3 i 4 korzystają z możliwości świadczenia usługi operacyjnej rezerwy mocy – powiedział w rozmowie z „Pulsem Biznesu” nowy prezes ZE PAK.
Źródło: Puls Biznesu/CIRE.PL
