icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Mirosław Koziura odwołany ze stanowiska prezesa Wyższego Urzędu Górniczego

(Polska Agencja Prasowa)

Premier Beata Szydło odwołała Mirosława Koziurę ze stanowiska prezesa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach. Do czasu powołania jego następcy obowiązki prezesa będzie pełnić dotychczasowy wiceprezes Piotr Wojtacha – podał w czwartek Urząd.

Na stanowisku pozostał drugi z wiceprezesów WUG Wojciech Magiera. Zgodnie z przepisami, prezesa Urzędu powołuje i odwołuje premier, natomiast obsada stanowisk wiceprezesów jest domeną ministra energii.

Wyższy Urząd Górniczy od ubiegłego roku podlega nadzorowi Ministerstwa Energii; wcześniej nadzór górniczy był podległy ministrowi środowiska.

WUG, kojarzony głównie z kopalniami węgla kamiennego, nadzoruje całość spraw związanych z górnictwem i kopalnictwem w Polsce. Oprócz kopalń węgla kamiennego, rud miedzi, rud cynku i ołowiu oraz soli, są to m.in. kopalnie odkrywkowe i otworowe – w sumie w Polsce działa ponad 7 tys. zakładów górniczych zatrudniających ok. 200 tys. pracowników; niespełna 40 z nich to zakłady podziemne.

W czwartkowym komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej WUG nie podano przyczyn odwołania prezesa ani procedury wybory jego następcy; dotychczas stanowisko szefa nadzoru górniczego było obsadzane w drodze konkursu.

Oprócz WUG nadzór górniczy tworzy 11 okręgowych urzędów górniczych i jeden urząd specjalistyczny. Nadzór górniczy zajmuje się nie tylko sprawami bezpieczeństwa w przemyśle wydobywczym, ale nadzoruje całość spraw związanych z eksploatacją kopalin w Polsce, również pod względem technicznym. Urzędy górnicze zatwierdzają plany ruchu kopalń, mogą też zatrzymywać nieprawidłowo prowadzone roboty czy wadliwe maszyny i karać za nieprzestrzeganie przepisów.

Mirosław Koziura kierował w Urzędem przez ponad dwa lata – gdy w końcu lutego 2014 r. ówczesny prezes WUG Piotr Litwa został wojewodą śląskim, Koziura zaczął pełnić jego obowiązki. Ponad trzy miesiące później, w czerwcu, otrzymał nominację na prezesa WUG. W konkursie na nowego prezesa startowało wówczas trzech kandydatów, z których ówczesny minister środowiska Maciej Grabowski rekomendował premierowi Donaldowi Tuskowi właśnie Koziurę.

63-letni Mirosław Koziura jest absolwentem Wydziału Górniczego Politechniki Śląskiej, gdzie uzyskał tytuł magistra inżyniera górnika. W latach 1978-1985 pracował jako przedstawiciel dozoru w kopalniach Niwka-Modrzejów, Wesoła oraz Generał Zawadzki, następnie był zatrudniony Okręgowym Urzędzie Górniczym w Sosnowcu. Z WUG jest związany od 1995 r.; od 2008 r. był wiceprezesem tego urzędu.

Wśród priorytetów działania WUG Koziura wymieniał przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pracy w górnictwie. Z danych Urzędu wynika, że ubiegły rok należał do najbezpieczniejszych w tej branży od lat. Od 2007 r. ogólna liczba wypadków w górnictwie zmniejszyła się o ok. 33 proc., w tym w kopalniach węgla kamiennego o ponad 28 proc. W 2015 r. odnotowano znaczne zmniejszenie liczby wypadków we wszystkich kategoriach, w tym wypadkowości śmiertelnej i ciężkiej o połowę w odniesieniu do poprzedniego roku.

W ubiegłym roku blisko 1,9 tys. razy inspektorzy nadzoru górniczego zatrzymywali wadliwie prowadzone roboty lub niesprawne urządzenia w kopalniach. Kwota mandatów za nieprawidłowości przekroczyła pół miliona zł.

W ubiegłym roku w polskim górnictwie doszło do 2158 rozmaitych wypadków, w których 19 górników zginęło, a 12 odniosło ciężkie obrażenia. Tradycyjnie najwięcej wypadków było w kopalniach węgla kamiennego.

W ciągu minionych pięciu lat (do końca 2015 r.) w górnictwie odnotowano w sumie 12.767 wypadków, z czego 77,7 proc. w kopalniach węgla kamiennego, 16,1 proc. w kopalniach rud miedzi, 3,1 proc. w kopalniach odkrywkowych oraz 1,2 proc. w kopalniach otworowych i przedsiębiorstwach wykonujących roboty geologiczne.

(Polska Agencja Prasowa)

Premier Beata Szydło odwołała Mirosława Koziurę ze stanowiska prezesa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach. Do czasu powołania jego następcy obowiązki prezesa będzie pełnić dotychczasowy wiceprezes Piotr Wojtacha – podał w czwartek Urząd.

Na stanowisku pozostał drugi z wiceprezesów WUG Wojciech Magiera. Zgodnie z przepisami, prezesa Urzędu powołuje i odwołuje premier, natomiast obsada stanowisk wiceprezesów jest domeną ministra energii.

Wyższy Urząd Górniczy od ubiegłego roku podlega nadzorowi Ministerstwa Energii; wcześniej nadzór górniczy był podległy ministrowi środowiska.

WUG, kojarzony głównie z kopalniami węgla kamiennego, nadzoruje całość spraw związanych z górnictwem i kopalnictwem w Polsce. Oprócz kopalń węgla kamiennego, rud miedzi, rud cynku i ołowiu oraz soli, są to m.in. kopalnie odkrywkowe i otworowe – w sumie w Polsce działa ponad 7 tys. zakładów górniczych zatrudniających ok. 200 tys. pracowników; niespełna 40 z nich to zakłady podziemne.

W czwartkowym komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej WUG nie podano przyczyn odwołania prezesa ani procedury wybory jego następcy; dotychczas stanowisko szefa nadzoru górniczego było obsadzane w drodze konkursu.

Oprócz WUG nadzór górniczy tworzy 11 okręgowych urzędów górniczych i jeden urząd specjalistyczny. Nadzór górniczy zajmuje się nie tylko sprawami bezpieczeństwa w przemyśle wydobywczym, ale nadzoruje całość spraw związanych z eksploatacją kopalin w Polsce, również pod względem technicznym. Urzędy górnicze zatwierdzają plany ruchu kopalń, mogą też zatrzymywać nieprawidłowo prowadzone roboty czy wadliwe maszyny i karać za nieprzestrzeganie przepisów.

Mirosław Koziura kierował w Urzędem przez ponad dwa lata – gdy w końcu lutego 2014 r. ówczesny prezes WUG Piotr Litwa został wojewodą śląskim, Koziura zaczął pełnić jego obowiązki. Ponad trzy miesiące później, w czerwcu, otrzymał nominację na prezesa WUG. W konkursie na nowego prezesa startowało wówczas trzech kandydatów, z których ówczesny minister środowiska Maciej Grabowski rekomendował premierowi Donaldowi Tuskowi właśnie Koziurę.

63-letni Mirosław Koziura jest absolwentem Wydziału Górniczego Politechniki Śląskiej, gdzie uzyskał tytuł magistra inżyniera górnika. W latach 1978-1985 pracował jako przedstawiciel dozoru w kopalniach Niwka-Modrzejów, Wesoła oraz Generał Zawadzki, następnie był zatrudniony Okręgowym Urzędzie Górniczym w Sosnowcu. Z WUG jest związany od 1995 r.; od 2008 r. był wiceprezesem tego urzędu.

Wśród priorytetów działania WUG Koziura wymieniał przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pracy w górnictwie. Z danych Urzędu wynika, że ubiegły rok należał do najbezpieczniejszych w tej branży od lat. Od 2007 r. ogólna liczba wypadków w górnictwie zmniejszyła się o ok. 33 proc., w tym w kopalniach węgla kamiennego o ponad 28 proc. W 2015 r. odnotowano znaczne zmniejszenie liczby wypadków we wszystkich kategoriach, w tym wypadkowości śmiertelnej i ciężkiej o połowę w odniesieniu do poprzedniego roku.

W ubiegłym roku blisko 1,9 tys. razy inspektorzy nadzoru górniczego zatrzymywali wadliwie prowadzone roboty lub niesprawne urządzenia w kopalniach. Kwota mandatów za nieprawidłowości przekroczyła pół miliona zł.

W ubiegłym roku w polskim górnictwie doszło do 2158 rozmaitych wypadków, w których 19 górników zginęło, a 12 odniosło ciężkie obrażenia. Tradycyjnie najwięcej wypadków było w kopalniach węgla kamiennego.

W ciągu minionych pięciu lat (do końca 2015 r.) w górnictwie odnotowano w sumie 12.767 wypadków, z czego 77,7 proc. w kopalniach węgla kamiennego, 16,1 proc. w kopalniach rud miedzi, 3,1 proc. w kopalniach odkrywkowych oraz 1,2 proc. w kopalniach otworowych i przedsiębiorstwach wykonujących roboty geologiczne.

Najnowsze artykuły