W kwietniu podczas wizyty czeskiego premiera Bohuslava Sobotki w Warszawie, polska premier zadeklarowała, że „Warszawa oferuje Republice Czeskiej, to czego oni nie mają – polskie morze”. – Jest ono otwarte dla naszych południowych przyjaciół – powiedziała. Czeskie ministerstwo przemysłu ogłosiło miesiąc później możliwość importu do Czech gazu, który będzie trafiał do polskiego gazoportu. Podczas wczorajszej konferencji „Forum Bezpieczeństwa Energetycznego NATO. Wymiar morski”, Václav Bartuška, z czeskiego ministerstwa spraw zagranicznych zdradził, że Czesi rozmawiają z Polską o możliwości dostaw gazu z Norwegii.
W 2019 roku powinna ruszyć komercyjna eksploatacja rozbudowanego połączenia gazowego między Polską a Czechami. Przepustowość połączenia gazowego w obu kierunkach zostanie zwielokrotniona. – Po zakończeniu rozbudowy połączenia gazowego oraz budowy korytarza gazowego Północ – Południe będą techniczne możliwości przesyłu do Czech LNG odbieranego w polskimi terminalu – mówił na początku maja rzecznik Ministerstwa Przemysłu Frantisek Kotrba.
Václav Bartuška, ambasador w misji specjalnej ds. bezpieczeństwa energetycznego w czeskim ministerstwie spraw zagranicznych, wypowiadał się podczas warszawskiej konferencji „Forum Bezpieczeństwa Energetycznego NATO. Wymiar morski”. – Rozmawiamy z Polską o budowie gazociągu z Norwegią. Możemy w pełni się zgodzić, że potrzebujemy gazociągu, nawet jeżeli na obecnym etapie nie wydaje się on ekonomicznie opłacalny. Obserwujemy również działania polskiego rządu i myślę, że jesteśmy po tej samej stronie. Zarówno polski jak i czeski rząd są sceptyczne wobec działań Rosji. Europa potrzebuje dywersyfikacji i niezależności od rosyjskiego gazu – zadeklarował wczoraj Bartuška.
W maju wiceprezes ds. korporacyjnych PGNiG, podkreślił, że projekt Batlic Pipe, kluczowy elementem korytarza Norweskiego , aby był atrakcyjny import powinien wynosić około 7 mld m3 gazu. Czeska deklaracja może pozwolić na zwiększenie szans urentownienia projektu, jakim jest Korytarz Norweski.
Surowiec miałyby być dostarczany na południe dzięki interkonektowi Stork II. Przepustowość techniczna dwukierunkowego gazociągu wyniesie: Polska–Czechy: 5 mld m3/rok, Czechy–Polska 6,5 mld m3/rok). Po stronie polskiej
