Podczas Forum Militarnego zorganizowanego przez Narodowe Centrum Studiów Strategicznych wystąpił minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski. W odpowiedzi na pytanie dziennikarza BiznesAlert.pl potwierdził, że jednym z tematów zbliżającego się szczytu NATO w Warszawie będzie kontrowersyjny projekt gazociągu Nord Stream 2. Nie znajdzie się on jednak w oficjalnej agendzie spotkania.
– Kwestie energetyczne, w tym Nord Stream 2 pojawią się na szczycie NATO, choć nie w bezpośredni sposób – zapewnił szef resortu spraw zagranicznych. – Pojawią się w wystąpieniach kuluarowych szefów państw cżłonkowskich – dodał.
– Takiego punktu programu nie ma, natomiast zakładam, że w wielu wystąpieniach szefowie państw i rządów mogą się odnosić do szerokiej koncepcji bezpieczeństwa i tutaj problem energetyczny może się pojawić, w tym także Nord Stream 2. Kwestia ta pojawia się w naszej polityce od wielu miesięcy. Podkreślamy to na forum NATO, a jeszcze bardziej na forum Unii Europejskiej, że jest to koncepcja, która idzie przeciwko solidarności energetycznej. Jest to inwestycja polityczna, a nie biznesowa, która szkodzi najbardziej naszemu regionowi – ocenił minister.
Gazociąg Nord Stream 2 to projekt w realizację którego zaangażował się Gazprom oraz firmy z państw członkowskich NATO: BASF i E.on z Niemiec, Engie z Francji oraz holendersko-brytyjski Shell. W konsorcjum znajduje się także OMV z Austrii, która jest partnerem Sojuszu w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.
Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że ze względu na fakt, że w projekt zaangażowane są państwa NATO, temat nie mógł znaleźć się w agendzie szczytu. Sojusz pozostawia go do rozstrzygnięcia politykom państw do niego należących. Przeciwnikiem dyskusji na ten temat były głównie Niemcy.
Portal BiznesAlert.pl apelował o włączenie tematu do agendy szczytu w kwietniu 2016 roku. Nord Stream 2 budzi szereg obaw dla bezpieczeństwa żeglugi przez Morze Bałtyckie.
Więcej:
Nord Stream 2 powinien być jednym z tematów szczytu NATO w Warszawie
Niemcy przygotowują gazociągi na dostawy z Nord Stream 2 do Czech i Polski