Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko spadają, po wzroście w czwartek o 1,2 proc. Dla rynków ważne są słowa ministra energii Arabii Saudyjskiej, który stwierdził, że zamrożenie dostaw ropy naftowej byłoby dobre dla rynków paliw – informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,24 USD, po zniżce o 9 centów.
Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 15 centów i jest wyceniana po 49,52 USD za baryłkę.Na rynkach pojawiają się też informacje, że w rozmowach dotyczących działań OPEC w sprawie zamrożenia dostaw ropy chce też uczestniczyć Iran.
„Ewentualne porozumienie producentów ropy w sprawie zamrożenia dostaw surowca na obecnym poziomie to w dużej mierze może być symboliczny gest, ale już sama zapowiedź, że rozmowy w tej sprawie się odbędą, wystarczy, aby wesprzeć ceny ropy” – ocenia Michael McCarthy, główny strateg rynkowy w CMC Markets w Sydney.”Jednak bardzo wysokie zapasy ropy w USA i obrotność amerykańskich producentów ropy z łupków spowodują, że wzrosty cen surowca mogą być hamowane gdzieś na poziomie 55-60 dolarów za baryłkę.W czwartek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zyskała 56 centów i kosztowała na zamknięciu sesji 47,33 USD za baryłkę. Ropa w USA staniała w tym tygodniu o 2,6 proc.
Polska Agencja Prasowa
